"40 kontra 20" jest reżyserowane? Patrycja odpowiedziała
"40 kontra 20" to jeden z najbardziej kontrowersyjnych programów ramówki TVN 7. Czy show jest w pełni wyreżyserowane, a może ukazuje prawdziwe emocje? Jedna z uczestniczek zdradziła prawdę!
TVN jest prawdziwym mistrzem randkowych formatów. Takie programy jak "Ślub od pierwszego wejrzenia", "Hotel Paradise", a ostatnio także "40 kontra 20", cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród widzów. Nic więc dziwnego, że wielu z nich zadaje sobie pytanie, czy najnowsze show z udziałem Juniora i Seniora oraz walczących o ich względy piękności jest w pełni spontaniczne, czy też stworzone zgodnie ze scenariuszem. Na to pytanie postanowiła odpowiedzieć jedna z finalistek programu - Patrycja Rodak.
Program "40 kontra 20" jest wyreżyserowany?
Program "40 kontra 20" jest wyreżyserowany? Takie pytanie zadają sobie setki tysięcy widzów stacji TVN 7, którzy z zapartym tchem przez ostatnie tygodnie śledzili losy Juniora - Bartosza Andrzejaka i Seniora - Roberta Kochanka, którzy zamieszkali w rajskiej posiadłości na słonecznej Krecie w towarzystwie kilkunastu piękności. Zarówno tytułowe piękne i charyzmatyczne "czterdziestki", jak i pewne siebie i zjawiskowe "dwudziestki" musiały przez ostatnie dni walczyć ze sobą o zainteresowanie oraz względy panów, by w finałowym odcinku wygrać to, co w życiu jest najważniejsze - miłość.
Przez ostatnie tygodnie byliśmy świadkami nie tylko licznych spisków, karczemnych awantur, czy wojny matki i córki, jak również wyjątkowo wzruszających momentów, które wycisnęły łzy nie tylko z uczestniczek show, ale też widzów programu. Przypomnijmy sobie chociażby miłosne wyznanie Marleny, niespodziewaną ucieczkę Marianny pod osłoną nocy, zaskakujące wyrzucenie Kingi z willi, poruszającą eliminację Lindy z dalszej gry, czy pozbycie się Kingi z show tuż przed wielkim finałem programu.
Nic więc dziwnego, że te wszystkie emocjonujące sytuacje sprawiły, że fani "40 kontra 20" zaczęli się zastanawiać, czy kontrowersyjne show rzeczywiście pokazuje prawdziwe sytuacje i uczucia uczestników, czy też jest wyreżyserowane. Podczas instagramowego "Q&A" na koncie jednej z finalistek - Patrycji Rodak - powiło się więc pytanie o prawdziwość zachowań bohaterów programu.
- Czy "40 kontra 20" było wyreżyserowane? - zapytał Pati jeden z fanów.
- Na to pytanie ja nie odpowiem, bo nie mogę, ale myślę że jak ktoś się przygląda i dobrze zastanowi to będzie znał odpowiedź - wyznała Patrycja.
Spodziewaliście się takiej odpowiedzi?
Zobacz także: "40 kontra 20": Kinga jest w ciąży z Robertem Kochankiem? Pokazała brzuszek i buciki dla dziecka
Teraz, gdy finał "40 kontra 20" zbliża się wielkimi krokami, a już w poniedziałkowym odcinku, którego emisja zaplanowana jest na 23 sierpnia, dowiemy się która z pań skradła serce Juniora, a w której zakochał się Senior, fani programu mają coraz więcej nurtujących pytań, które dotyczą produkcji show. Niektórzy internauci mają wątpliwości co do prawdziwości uczuć uczestników miłosnego hitu TVN, inni z kolei sądzą, że finał jest ustawiony. A jaka jest prawda? Jedna z finalistek - Patrycja Rodak - zdradziła, czy "40 kontra 20" jest reżyserowane.
W "40 kontra 20" emocje sięgają zenitu. Już dziś, w poniedziałek 23 sierpnia, dowiemy się, która z pań zawróciła w głowie Seniorowi, a która skradła serce Juniora. Jak myślicie, na kogo postawią panowie?