Herbatki laktacyjne są ziołowymi naparami przeznaczonym dla kobiet karmiących piersią. Zadaniem tych herbatek jest pobudzanie wydzielania mleka podczas tzw. kryzysu laktacyjnego, który zdarza się kiedy niemowlę nieprawidłowo chwyta pierś, jest dokarmiane butelką lub matka zmaga się ze stresem lub zmęczeniem. Kryzys laktacyjny nie oznacza, że kobiecie kończy się pokarm. Trwa ok. 2–7 dni, a w tym czasie trzeba stymulować piersi do wydzielania mleka, bo inaczej pokarm nie będzie w stanie zaspokoić głodu dziecka

Reklama

Działanie herbatek laktacyjnych

Działania herbatek laktacyjnych nie potwierdzają żadne badania, mimo tego są one najpopularniejszym sposobem na pobudzanie laktacji. Zioła, z których parzy się herbatki laktacyjne prawdopodobnie mają pośredni wpływ na gruczoły mlekowe.

Zioła na pobudzenie laktacji

Nie wszystkie zioła są mlekopędne – niektóre hamują laktację. Żeby nie osiągnąć efektu odwrotnego do zamierzonego, trzeba rezygnować z herbatek z szałwią, miętą i krwawnikiem pospolitym, a także unikać spożywania pietruszki, tymianku, oregano, szczawiu, ananasa i czarnego orzecha. Herbatki laktacyjne w składzie zawierają zwykle:

  • anyż,
  • koper włoski,
  • kminek,
  • rumianek,
  • melisa,
  • pokrzywa,
  • werbena,
  • kozieradka,
  • ostropest plamisty,
  • rutwica lekarska.

Jakie herbatki na laktację wybrać?

Warto zwracać uwagę nie tylko na skład herbatek, ale również na ich rodzaj. Dostępne są zarówno herbatki w saszetkach, jak i w granulkach. Różnica pomiędzy nimi polega na tym, że pierwsze zawierają głównie zioła, a w drugich przeważa glukoza (zioła stanowią zaledwie 4%). Herbatki w saszetkach trzeba zalewać wrzątkiem i parzyć pod przykryciem, natomiast granulowane można zalewać zimną wodą. Herbatki laktacyjne w granulkach produkuje firma HiPP (ok. 14 zł) czy Humana (ok. 17zł), a w saszetkach m.in.: Herbapol (ok. 7zł), Bocianek (ok. 7,50 zł), Babio (ok. 12,50 zł) lub również HiPP (ok. 12 zł). Decydując się na zioła, warto wybierać te, które pochodzą z upraw ekologicznych. Można też mieszankę ziołową przygotować samodzielnie – rozdrobnione nasiona (np. kopru, anyżu i kminku) wystarczy zalać wrzątkiem (1 łyżka nasion na 1 szklankę wrzątku) i parzyć pod przykryciem przez 10 min.

Jak dawkować herbatki na laktację?

Nie powinno się pić więcej niż 3 filiżanki herbatki laktacyjnej w ciągu dnia. Trzeba być ostrożnym, bo niektóre dzieci nie tolerują rumianku czy kminku – mogą się więc u nich pojawić wzdęcia czy kolka, mimo że zioła te uchodzą za regulatory trawienia. W czasie kuracji najlepiej co jakiś czas zmieniać rodzaj herbatki – dziecko szybko przyzwyczaja się do smaku mleka. Trzeba też pamiętać, że efekty kuracji herbatkami laktacyjnymi nie są widoczne od razu. Widoczne skutki może przynieść dopiero regularne picie naparów przez co najmniej 2 tygodnie.

Reklama
Zobacz także

Inne sposoby na pobudzanie laktacji

Częstymi przyczynami kryzysu laktacyjnego są przemęczenie matki bądź zbyt rzadkie karmienie. Można więc poświęcić dzień na odpoczynek, położyć się z dzieckiem i pozwalać mu ssać pierś nawet co pół godziny. Na wydzielanie mleka przez gruczoły wpływa też dieta matki – trzeba ją zmienić, jeśli nie składa się z 5–6 lekkostrawnych i bogatych w witaminy posiłków. Równie ważne dla procesu laktacji jest picie dużych ilości wody. Optymalna ilość to 2,5 l w ciągu dnia. Laktację może pobudzić także pijąc produkty zawierające słód jęczmienny (np. bezalkoholowe ciemne piwo).

Reklama
Reklama
Reklama