Elżbieta Zapendowska już po raz 7. zasiądzie jako jurorka programu "Must be the music". Znana specjalistka od emisji głosu bardzo często zabiera głos na temat kondycji polskiej sceny muzycznej. Tym razem, w rozmowie z AfterParty.pl pochwaliła Justynę Steczkowską, a także Margaret, Brodkę i Podsiadło. Jurorka opowiada również, czy zmieniły się jej stosunki z Korą.

Reklama

Zobacz: Nowy juror, bezlitosna Kora - to będzie legendarna edycja MBTM

Znamy Zapendowską i wiemy, jak bardzo potrafi być krytyczna wobec polskich artystów. Tym razem jednak gwiazdy muzyki mogą być spokojne. Gwiazda polsatowskiego show, zapytana co myśli o takich osobach jak Brodka, Podsiadło czy Margaret, powiedziała:

O Podsiadle myślę bardzo dobrze, nie znam jego całej płyty, ale słucham Trójki, a tam jego przebojów jest dużo granych. Margaret miała jeden świetny numer. Więcej nie znam, obiecuję posłuchać, to ciekawa postać. Monika Brodka - najciekawsza postać. Brodka robi swoje. Nie zgadza się na wszystkie propozycje które jej się sypią, potrafi tupnąć nóżką i dlatego osiągnęła to co osiągnęła - mówi w rozmowie z AfterParty.pl.

Znakomitej krytyk muzycznej podoba się również to, co obecnie robi Justyna Steczkowska oraz Maria Peszek:

Steczkowska cały czas coś robi, cały czas coś nagrywa, sięga po nowe formy, śpiewa do teatru, cały czas się rozwija, i mimo że nie jest na topach list przebojów, to jednak cały czas się udoskonala i ciekawska życia. Taka Marysia Peszek, robiła coś wiele lat, wiele rzeczy, musiała poczekać na sukces. Ale ona jest odważna, świetna dziewczyna, ku mojemu zaskoczeniu odniosła sukces, choć część ludzi jest oburzonych, ale staje się kultową postacią, która uderza w czułe punkty - dodaje.

Zapytaliśmy również, jak pracuje się jej z Korą, której powrót do programu stanął pod znakiem zapytania, ze względu na chorobę:

Zobacz także

Kory nic nie zmieniło, jest bardzo kolorową postacią. Ja czasami kompletnie się z nią nie zgadzam. Natomiast czasem powie coś tak fantastycznie mądrego, co trafia głęboko w serce, i tak jakby to ja bym powiedziała i sama sobie nie wierzę, bo my jesteśmy z innych bajek, ona wychowana na rock and rollu, ja wręcz przeciwnie, i myślę, że nasze światy nigdy nie powinny się spotkać, a gdy się spotkały to mnie to wiele nauczyło, wiele mi dostarczyło niebywałych przemyśleń. - przekonuje Zapendowska

Kogo jeszcze dodalibyście do grona najlepszych polskich artystów?

Zobacz: Kora w świetnej formie w "MBTM". Tak daje popalić uczestnikom

Reklama

Justyna Steczkowska na gali "Vivy!":

Reklama
Reklama
Reklama