Z jakim nowotworem walczy księżna Kate? Onkolodzy już mają teorie
Niedawno księżna Kate postanowiła uciąć wszelkie spekulacje na temat swojego zniknięcia i ujawniła, że zdiagnozowano u niej nowotwór i rozpoczęła chemioterapię. Choć nie podzieliła się szczegółami, nie tylko internauci, ale również eksperci wskazują, z jakim typem choroby może się zmagać.
W styczniu księżna Kate przeszła planowaną operację w londyńskiej klinice. Dowiedzieliśmy się wówczas jedynie, że był to zabieg jamy brzusznej, a żona następcy tronu czuje się dobrze, natomiast w związku z rekonwalescencją potrzebuje przerwy od obowiązków. Królewskie biuro prasowe poinformowało, że wróci najprawdopodobniej na Wielkanoc. Z każdym tygodniem media coraz bardziej żyły zniknięciem księżnej Walii, a wśród internautów krążyły liczne teorie spiskowe m.in. na temat ciąży Kate Middleton czy też romansu księcia Williama. Wreszcie royalsi przerwali milczenie. Księżna ujawniła, że wykryto u niej zmiany nowotworowe i obecnie przechodzi chemioterapię, dlatego nie wie, kiedy znów wystąpi publicznie. Pałac postanowił nie udzielać szczegółów na temat choroby Kate. Eksperci w dziedzinie onkologii podali kilka najbardziej prawdopodobnych scenariuszy.
Jaki rodzaj nowotworu może mieć księżna Kate? Lekarze mają kilka teorii
Niedawno rzecznik księżnej Kate zabrał głos w sprawie jej powrotu. Ujawniono m.in., że żona następcy tronu jest pod opieką lekarzy i to oni zdecydują, kiedy będzie mogła ponownie zająć się obowiązkami. Dodano, że szczegóły dotyczące jej choroby pozostaną tajemnicą, ponieważ są to wrażliwe dane medyczne, a księżna Walii ma prawo do prywatności. Wiemy natomiast, że żona następcy tronu rozpoczęła chemioterapię.
Internauci obecnie spekulują na temat typu nowotworu, z jakim walczy Kate Middleton. Głos zabrali także lekarze. Ci zaznaczają jednak, że choć mają kilka teorii, dysponują zbyt małą ilością informacji, by móc zdecydowanie to określić. Większość z nich wyklucza raka piersi, czyli najczęściej diagnozowaną zmianę nowotworową u kobiet w Wielkiej Brytanii. Powód jest prosty. Żona księcia Williama przeszła operację w obrębie jamy brzusznej.
Zdaniem Dr Beth Karian, która jest ginekolożką i onkolożką z UCLA’S Jonsson Comprehensive Cancer Center, w przypadku księżnej Kate może chodzić m.in. o żołądek, okrężnicę, wyrostek robaczkowy, a nawet jajniki.
Każdy z tych narządów z okolicy jamy brzusznej może być dotknięty nowotworem złośliwym
Przy okazji z danych Światowego Funduszu Badań nad Rakiem wynika, że najczęściej rozpoznawanymi nowotworami u Brytyjek około 40. roku życia, zlokalizowanymi w okolicy jamy brzusznej są nowotwory jajników, macicy, jelita, nerek oraz trzustki. Wśród lekarzy powtarza się opinia, że coraz więcej młodszych pacjentów zapada na choroby nowotworowe. W dodatku tendencja ta stała się wyraźna na przestrzeni ostatnich trzech dekad.
Gdy księżna Kate ujawniła, że ma raka, opowiedziała o „prewencyjnej chemioterapii”. Na łamach Medonet lekarz onkologii Kamil Kuć poinformował, że taki termin medyczny nie istnieje. Najprawdopodobniej żona następcy tronu posłużyła się skrótem myślowym. Specjalista wyjaśnił wątpliwości.
Najważniejszy cel jest jeden: zniszczenie wszystkich komórek nowotworowych, które mogły pozostać w ciele pacjenta pomimo wycięcia zmiany. Dzięki temu minimalizujemy ryzyko prawdopodobnego nawrotu choroby
Bez względu na rosnące spekulacje księżna Kate najprawdopodobniej nie ujawni szczegółów dotyczących choroby. Podobnie jest w przypadku brytyjskiego monarchy. W tym roku Pałac Buckingham ogłosił, że król Karol III ma raka, ale nie przekazano, z jakim typem walczy.
Zobacz także: Tak choroba księżnej Kate wpłynęła na jej małżeństwo z Williamem. Oto, co się zmieniło