Reklama

W ostatnim czasie Sylwia Grzeszczak przechodzi cudowny czas zarówno zawodowy, jak i prywatny. Wydaje się, że po rozstaniu z Liberem artystka staje na nogi i zaczyna układać swoją przyszłość na nowo. Teraz gwiazda udzieliła wywiadu, w którym nagle wspomniała o byłym partnerze! W pięknych słowach mówiła o Liberze.

Reklama

Jestem wzruszona słowami Sylwii Grzeszczak o Liberze

Sylwia Grzeszczak wraz z Liberem tworzyli zgrany duet przez lata. Sylwia i Marcin żyli w szczęśliwym związku, jednak po pewnym czasie postanowili zakończyć swoją relację. Mimo rozstania wciąż pracują ze sobą- nie jest tajemnicą, że Marcin pisze dla Sylwii teksty do jej piosenek, które są numerem jeden na listach przebojów. Od ich rozstania minęło już sporo czasu i zarówno artystka, jak i jej były partner zaczęli układać sobie życie na nowo. Niedawno media obiegła informacja, że Sylwia Grzeszczak jest zakochana, jednak artystka do tej pory nie zajęła stanowiska w tej sprawie. Wydaje się, że w jej życiu zaczęło wszystko się układać, a relacja z nowym partnerem ją uskrzydla. Dodatkowo, w ostatnim czasie Sylwia Grzeszczak miała powody do radości, ponieważ jej najnowszy utwór "Latawce" ma milion odsłon. To wielki sukces gwiazdy, jednak można śmiało powiedzieć, że jest do tego przyzwyczajona, ponieważ jej utwory "Och i Ach" oraz "Motyle" były topowymi piosenkami w każdej radiostacji.

Nie można powiedzieć, że sukces zawodowy Sylwii Grzeszczak to jedynie jej zasługa, ponieważ autorem jej przebojów jest jej były partner, Liber. To właśnie o nim artystka postanowiła wspomnieć w ostatniej rozmowie z portalem Eska.pl. Okazuje się, że Sylwia bardzo ceni sobie relację z Marcinem i uważa go za topowego autora tekstów. Jej ostatni utwór "Latawce" również "wyszedł z rąk" Libera, więc ich związek zawodowy wciąż funkcjonuje i to z wielkim powodzeniem:

Mogę powiedzieć śmiało, że Marcin zawsze, niezależnie od tego, czy jesteśmy, czy nie jesteśmy ze sobą, miał w sobie ten talent i był topem. Wciąż jest topem, jeśli chodzi o tekściarzy w Polsce. Naprawdę jest w stanie wywinąć hita tekstowego grubego. Te utwory, jak mówiłeś, mają po tyle milionów, że to jest szok. To jest wspólna praca nas, ludzi, którzy tworzą te utwory. (...) Dla mnie to jest top. Niezależnie od tego, czy można to łączyć prywatnie, to robi to naprawdę świetnie - tak, jak zawsze to robił. Fajnie, że można się nadal wspierać i uważam to za zdrowe, fajne relacje. Tyle
- wyjawiła Grzeszczak.

To wspaniałe, że pomimo rozstania para wciąż potrafi się porozumieć. Sylwię Grzeszczak i Libera łączy nie tylko relacje zawodowe, ale również córka, dla której zapewne chcą stworzyć "namiastkę" pełnej rodziny.

Reklama

Zobacz także: Tylko jedna z nich może zostać artystką roku w plebiscycie Party.pl. Doda o rywalizacji z Sylwią Grzeszczak i Wersow

Grzeszczak i Liber
Mateusz Jagielski/East News
Reklama
Reklama
Reklama