Na Eurowizji wrze - nie chcą kobiety z brodą. Białoruś: Rezygnujemy!
Skandalu ciąg dalszy... "Eurowizja stała się wylęgarnią sodomii"
Konkurs Eurowizji to wciąż świetny sposób na promocję dla europejskich artystów. Choć od lat króluje tam kicz i tandeta, muzyczne zmagania wciąż cieszą się dużą oglądalnością i zainteresowaniem. Nie dziwi więc fakt, iż niektórzy chcą się wyróżnić na tle innych uczestników - czasami aż za bardzo. Przypomnijmy: Szok! Kobieta z brodą jedzie na Eurowizję
Kandydatura Austrii w postaci Conchity Wurst wywołuje mnóstwo kontrowersji. W rodzimym kraju artystki założono specjalny profil na Facebooku, który sprzeciwia się wysłaniu Conchity na Eurowizję - "NEIN zu Conchita Wurst beim Song Contest" lubi go już prawie 40 tysięcy osób. To jednak nie koniec.
Białoruś już zapowiedziała, że zamierza wyciąć występ Austriaczki z oficjalnej transmisji Eurowizji. Powstała specjalna petycja, którą jeden z ministrów białoruskiego rządu poparł bardzo mocną deklaracją. Wydaje się, że Białorusini naprawdę nie zobaczą scenicznych popisów Wurst.
Popularny międzynarodowy konkurs Eurowizji zobaczą nasze dzieci, a wypełniony przez liberałów stał się wylęgarnią sodomii. Białoruś jako jeden z nielicznych krajów w Europie był w stanie podtrzymać normalne i zdrowe wartości rodzinne i wzajemne wsparcie między mężczyzną i kobietą - czytamy w oświadczeniu, w którym pojawia się również zagrożenie rezygnacją z konkursu.
Podobne kroki ma podjąć Rosja, która ma chyba najbardziej homofobiczne prawo w całej Europie, więc niewyobrażalnym jest, aby transmitować występ tak kontrowersyjnego uczestnika. Co na to sama Conchita?
Mój cel to walka o coś pozytywnego, wolę to niż walczyć z czymś negatywnym. Zawsze byłam outsiderem i miałam do czynienia z dyskryminacją. Nie chcę, żeby to samo spotkało kolejne pokolenie. Myślę, że nietolerancyjni ludzie są wszędzie. Można to sprowadzać tylko do Rosji i Białorusi, ale przecież w mojej rodzinnej Austrii było wystarczająco dużo ludzi, którzy głosowali przeciwko mojemu udziałowi. W sumie tego się spodziewałem - powiedziała Wurst w jednym z wywiadów.
Jedno jest pewne - niezależnie od kontrowersji, Conchita Wurst jest w tym momencie najbardziej komentowanym uczestnikiem Eurowizji. Ma szansę wygrać jak niegdyś transseksualna Dana International?
Zobacz: Górniak zdradza szokujące fakty na temat Eurowizji