Wiemy, kto mógł być rasistą w rodzinie królewskiej! To dwie słynne królewskie osobowości!
Meghan i Harry w wywiadzie u Oprah przyznali, że w rodzinie królewskiej spotkali się z rasizmem. Mimo nacisków Oprah nie przyznali, kto konkretnie miał z nimi przeprowadzić rozmowę o kolorze skóry ich syna. Internauci są jednak pewni, kim mogły być te osoby.
Meghan i Harry w wywiadzie u Oprah Winfrey powiedzieli głośno o rasizmie w rodzinie królewskiej. Meghan miała przeżywać prawdziwy dramat, gdy okazało się, że bliscy Harry'ego dyskutują na temat koloru skóry ich syna. Była księżna Sussex dodała także, że powodem nienadania Archiemu tytułu księcia, także miał być jego kolor skóry, media szybko jednak tę tezę obaliły. Mimo tego wyznanie o rasizmie zelektryzowało wszystkie media. Kto miałby posunąć się do rasizmu? Okazuje się, że najczęściej typowane są dwa nazwiska.
Kto jest rasistą w rodzinie królewskiej?
Podczas wywiadu Meghan nie chciała powiedzieć, kto brał udział rozmowie o kolorze skóry Archiego. Oprah Winfrey starała się wyciągnąć tę informację od pary, jednak bezskutecznie. W internecie więc wybuchła prawdziwa burza przypuszczeń. Internauci zaznajomieni z historią rodziny królewskiej i poglądami co po niektórych jej członków doszli do wniosku, że najbardziej prawdopodobnymi rozmówcami Meghan były dwie osoby. Na Twitterze rozgorzała więc zacięta dyskusja:
Bez wątpienia rozmowa na temat koloru skóry miała miejsce pomiędzy Karolem, Williamem i Kate
Lubię Meghan, ale wątpię, że rodzina królewska jest rasistowska. Gdyby była nie zgodziliby się przecież na ślub Harry'ego i Meg!
Diana powiedziała kiedyś, że Karolowi nie podobało się, że Harry jest rudy, więc pewnie ciemny kolor skóry wnuka też by go przeraził
Myślę, że to Karol i Camilla komentowali skórę Archiego
Kamila pasuje do takiego zachowania, to pewnie ona
Brytyjskie media zrobią wszystko, by uciszyć Harry'ego i Meghan, nigdy się nie dowiemy kim byli rasistowscy członkowie rodziny
To na pewno był książę Karol!
Internauci najczęściej wskazywali Księcia Karola i jego żonę, księżną Kamilę.
W poniedziałkowym, porannym wydaniu CBS "This morning" wywiad komentowała sama Oprah Winfrey, która przyznała, czego jeszcze dowiedziała się już za kulisami programu. Jak się okazuje, prezenterka starała się poza kamerami wyciągnąć informacje od Harry'ego:
Dał mi jasno do zrozumienia, że ani jego babcia, ani dziadek nie uczestniczyli w tych rozmowach. Nie ujawnił jednak tożsamości osoby, która o tym dyskutowała, choć starałam się uzyskać odpowiedź - powiedziała prezenterka.
Wciąż więc oficjalnie nie wiadomo, kim mogą być rasistowscy członkowie rodziny. Biorąc pod uwagę cały wywiad z byłym księstwem Sussex'ów możemy przecież śmiało twierdzić, że rozmowy na temat koloru skóry mogli przeprowadzić także "urzędnicy", czyli osoby sterujące tą wielką machiną. Tych osób bała się nawet sama Diana, która nazywała ich "panami w szarych garniturach".
Jak myślicie?
Meghan i Harry nie chcieli powiedzieć, kto przeprowadzał z nimi rozmowy na temat koloru skóry ich syna.
Meghan musiała mierzyć się także z rasizmem wobec niej, pochodzącym od brytyjskich mediów. Harry zaznaczył, że to właśnie przed rasizmem uciekli z Wielkiej Brytanii.
Internauci oskarżają Księcia Karola i księżną Kamilę, to oni, zdaniem użytkowników Twitter'a najbardziej mogliby czuć się niekomfortowo z kolorem skóry Archie'go.