Szymon Hołownia dobitnie o wyborze nowego papieża. Padło porównanie do wyborów prezydenckich
Szymon Hołownia, za pośrednictwem mediów społecznościowych, zabrał głos ws. wyboru nowego papieża. Jak podkreślił, już pierwsze wystąpienie Leona XIV może wiele powiedzieć nam o tym, co czeka Kościół w najbliższych latach. Co więcej, wspomniał też o... wyborach prezydenckich.

Szymon Hołownia, niegdyś gwiazda TVN, a obecnie Marszałek Sejmu i kandydat na prezydenta Polski 2025, nigdy nie ukrywał, że jest osobą silnie wierzącą. Na forum często wspomina o Bogu i Kościele, a także na bieżąco komentuje ważne religijnie wydarzenia. Nic więc dziwnego, że nie ominął również tematu wyboru nowego papieża. Jak go ocenił?
Leon XIV nowym papieżem
Nowy papież został wybrany 8 maja 2025 roku podczas konklawe, które odbywało się w Watykanie. Moment ogłoszenia decyzji był tradycyjnie sygnalizowany pojawieniem się białego dymu unoszącego się nad Kaplicą Sykstyńską. Wybór nowego zwierzchnika Kościoła katolickiego ogłoszono oficjalnie z balkonu Bazyliki św. Piotra, gdzie kardynał protodiakon wypowiedział słynne słowa: „Habemus Papam!”.
Nowy papież, Robert Francis Prevost, ma 69 lat. Przyjął imię XIV. Pochodzi z Chicago, co czyni go pierwszym papieżem w historii pochodzącym z USA. Przed wyborem pełnił funkcję prefekta Dykasterii ds. Biskupów. Znany jest z długoletniej pracy duszpasterskiej oraz zaangażowania w kwestie zarządzania Kościołem. Wybór papieża z Ameryki Północnej spotkał się z ogromnym zainteresowaniem mediów na całym świecie. Radość i zaskoczenie dominowały w wypowiedziach komentatorów. Dla katolików z USA to wydarzenie historyczne, które wywołało dumę i entuzjazm. Zauważono nawet, że Leon XIV jest łudząco podobny do papieża Jana Pawła II.
Szymon Hołownia porównał wybór nowego papieża do wyborów prezydenckich
Wybór nowego papieża wywołał ogromne poruszenie na całym świecie. Głos zdążył zabrać m.in. prezydent USA, Donald Trump, a także wiele osób z show-biznesu. Obszerny wpis pojawił się również na profilu kandydata na prezydenta, Szymona Hołowni, który jest silnie wierzący. Podkreślił, że po raz kolejny nie sprawdziły się spekulacje i przepowiednie. W jego opinii, wybór Amerykanina na papieża mógł mieć ukryty większy cel.
Styl Franciszka był stylem proboszcza, styl Leona będzie chyba bardziej biskupi, może bardziej zakonny. Ale papiestwo to przecież nie styl, to duch. I Duch, który tym razem już drugi raz z rzędu wyciął wszystkim mądralom od przedwyborczych prognoz niespodziankę. Kardynałowie, zamknięci w ciszy konklawe, mają ten komfort, że mogą wybrać nie kandydata z gazety, a z serca. Nikt nie spodziewał się papieża Bergoglio. Konia z rzędem temu, kto spodziewał się - i to po tak krótkim konklawe - papieża Prevosta. A jeśli kardynałowie z połowy krajów świata... z Papui Nowej Gwinei, Mongolii, Maroka czy Szwecji, wybierają na papieża Amerykanina, to znak, że chcą, żeby Kościół reprezentował dziś wobec świata ktoś, za kim stoi wielki naród, kogo nie da się łatwo zbyć na żadnym salonie

Zobacz także: Ujawniła, co działo się w Watykanie po wyborze nowego papieża. W TV tego nie pokazali, policja musiała działać
Szymon Hołownia już wie, co czeka Kościół?
Polityk nie kryje, że w jego opinii, poprzedni papież, Franciszek, i Leon XIV znacząco się od siebie różnią. Już samo przemówienie nowego Ojca Świętego dało mu do myślenia i pokazało, że może on wiele zmienić w Kościele.
To będzie też inny papież. Widzieliśmy to już podczas pierwszego wystąpienia. Leon XIV jest zdecydowanie mniej włosko - latynoski, niż był Franciszek. Jest mniej ekspresyjny, bardziej pastelowy w emocjach, mniej bezpośredni, choć ciepły, skupiony. Przy tym - spodziewam się - konkretny, decyzyjny, i mądry. (...) Leon XIV jest Amerykaninem, ale z peruwiańskim sercem. A Peru, jak cała Ameryka Południowa ze swoim Kościołem, nie tylko woła, że biedni nie mają chleba, ale również głośno pyta: dlaczego go nie mają. Spodziewam się więc po Leonie XIV bardzo klarownej, eleganckiej, ale stanowczej pozycji wobec tych, którzy chcieliby Kościół zamknąć w szafie wyłącznie z praktykami religijnymi
Szymon Hołownia podsumował również, co zrobił dla Kościoła papież Franciszek i wyraził głęboką nadzieję na to, że Leon XIV mądrze poprowadzi wiernych dalej.
Franciszek otworzył w Kościele wszystkie okna i drzwi. Leon ma szansę stać się kimś, kto metodycznie umebluje go na nowo. Kto rozważnie i odważnie przeprowadzi go przez zakręt nowych czasów. Gdy zaraz po wyborze patrzyłem na Franciszka i komentowałem w jakiejś telewizji jego wybór, myślałem w duchu: jak ja chciałbym mieć takiego proboszcza. Patrząc dziś na tych pierwszych kilka zdań Leona XIV miałem wrażenie, że to gość, do którego można pójść na naprawdę dobrą spowiedź, po kierownictwo duchowe
Jak pokazał wpis Szymona Hołowni, ma on wielkie oczekiwania wobec nowego papieża.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Zobacz także: Tego o nowym papieżu Leonie XIV nikt nie wiedział! Aż trudno w to uwierzyć