Sylwia Bomba pochwaliła się fanom niezwykłą fotografią. Uczestniczka "Gogglebox" pokazała zdjęcie, na którym widać całą jej sylwetkę, zdaniem fanów, idealną. Ona jednak zauważa swoje mankamenty i wprost je wymienia, ale zapewnia, że nie będzie przejmować się żadnymi komentarzami. "Żadnych filtrów" - kwituje. Fani są pod ogromnym wrażeniem Sylwii i z trudem wierzą w jej słowa: "Serio tak wyglądasz"?

Reklama

Sylwia Bomba morsuje w kusym bikini!

Sylwia Bomba z chęcią chwali się swoją sylwetką. Jej figura to lata pracy i specjalnie dobranej diety. Uczestniczka "Gogglebox" otwarcie opowiedziała o swoich kłopotach z wagą wynikających z insulinooporności. W efekcie gwiazda "Tańca z Gwiazdami" musi wciąż trzymać się diety i uważać na to, co je. Sylwia Bomba opowiadała, że zanim odkryła przyczyny swoich nadprogramowych kilogramów musiała znieść sporo przykrości i krytycznych komentarzy. Teraz gdy jej ciężka praca odpłaca się jej idealną figurą, Sylwia chce się nią chwalić. Rzecz w tym, że jakiegokolwiek zdjęcia uczestniczka by nie wstawiła, fani wciąż są podejrzliwi co do tego, ile bohaterka "Gogglebox" w nim przerabiała. Dlatego tym razem Sylwia postawiła uprzedzić wszelkie nieprzychylne komentarze i napisała:

- Dzień dobry! ☀️ słońce trzeba mieć w sobie i ogrzewać się w nim w kryzysowych chwilach ????
Czy było mi zimno? TAK (ale tylko na początku) ????
Czy to zdjęcie ma photoshopa? NIE (nic a nic, nawet pół filtra nie ma)
Czy znajdą się osoby, które napiszą, że jest mnóstwo photosopa? TAAAAK! (To chyba oczywiste)
Czy się tym przejmę? NIE ????????‍♀️ (będzie to dla mnie komplement ✌????)
Czy mam cellulit na udach? TAK (mimo że z nim walczę dziad mnie lubi i nie chce odejść)
Czy wybrałam najlepsze zdjęcie z 40 jakie zostały zrobione? TAK ???? - przyznaje Sylwia Bomba.

sylwiabomba/Instagram

Zobacz także: Sylwia Bomba cała we łzach! Nie potrafiła ukryć emocji. Co się stało?

Uczestniczka przyznała, że zdjęcie kosztowało ją bardzo dużo, bo jest nie lubi zimna i dowiedziała się, że morsowanie absolutnie nie jest dla niej. Mimo wszystko gwiazda TTV fotografii nie żałuje. Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo komplementów i pełne niedowierzania opinie:

- Bombaaaa, ale brzuch dobry ty masz ????

- Wielki szacun za taka wypracowana formę i poświęcenie!???????? jestem pełna podziwu za determinację

- Fajnie, że mówisz wprost o cellulicie. To mój największy kompleks, a przecież wiele z nas ma to po prostu w genach bez względu na rozmiar - zauważają inni fani.

- Jesteś bombowa! Aż trudno uwierzyć, że to zero filtrów- zachwycają się kolejni.

sylwiabomba/Instagram

Zobacz także: Sylwia Bomba szczerze o nazwisku córki. Wytłumaczyła swoją decyzję!

Zobacz także

Zdjęcie Sylwii Bomby wywołało także dyskusję na temat jej urlopu w górach. Jeden z internautów zwrócił uwagę, że Sylwia Bomba jest jednak uprzywilejowana a jej życie odbiega dalece od "zwykłego", którym żyją niepopularne osoby. Uczestniczka "Gogglebox" nie kryła żalu za tak surową recenzję internauty i pełna emocji odpisała z iloma rzeczami musi sobie radzić jako samotna mama. Sylwia Bomba bowiem w maju rozstała się z tatą swojej córeczki.

- Myślę, że nie masz pojęcia o moim życiu. Jestem samodzielna mama i WSZYSTKO muszę ogarniać sama. Muszę na taki wyjazd ogarnąć swoją pracę, którą zwykle zabieram ze sobą i pracuje na miejscu, wszystko sama zorganizować, mało tego sama spakować walizki, sama wsadzić je do auta, sama przyjechać, sama się ogarnąć ze wszystkim i sama za wszystko zapłacić. SAMA. Na jakiej podstawie oceniasz moje życie? Na postawie zdjęcia zrobionego w 60 sekund ? Brawo ???? - odpisała, nie kryjąc irytacji Sylwia Bomba.

Fan jednak wciąż drążył temat, jednak nieco łagodniej:

- Lubię Cię i nie chciałem urazić, uważam jednak, że takie życie jest fajne lekkie i przyjemne w porównaniu do ludzi, którzy muszą wstawać codziennie o 6 rano i na 8 godzin jechać, pracować za 3 tys. zł. Jak jakbym pracował w telewizji to bym się cieszył i korzystał z życia tak jak Ty. Trzeba umieć doceniać to co się ma - przyznał internauta.

- w tych czasach zauważyłam ze kobiety, które same chowają dzieci robią z siebie cierpiętnice - dodała kolejna fanka krytycznie.

Na te słowa Sylwia Bomba także nie pozostała obojętna:

- Ja nie robię z tego cierpienia, ale nie zgadzam się na ocenianie mojego życia jakobym tylko „leżała i pachniała” każdy ma swoje problemy i się z nimi boryka - odpowiedziała gorzko Sylwia Bomba.

Sylwia Bomba nie raz musiała się mierzyć z ogromną krytyką. Uczestniczka "Gogglebox" przyznała, że już się na nią uodporniła, choć nic nie działa jej tak na nerwy, jak słowa, że jej życie jest "lekkie". Gwiazda ciężko pracowała na swój sukces i wizerunek, a decyzja o rozstaniu z tatą Antosi wiele ją kosztowała. Sylwia Bomba jednak umie walczyć o swoje szczęście, a krytyką stara się nie przejmować. Dla wielu samotnych mam uczestniczka "Tańca z Gwiazdami" jest przykładem do naśladowania.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama