Skandal po ślubie Meghan i Harry'ego! Brytyjczycy są oburzeni, że Elżbieta się na to zgodziła!

Spektakularny, przepiękny, wzruszający. Tak wyglądał ślub księcia Harry’ego (33) i Meghan Markle (36). Ceremonia, która odbyła się w kaplicy św. Jerzego na zamku w Windsorze, była naprawdę olśniewająca. Począwszy od wartej 400 tys. funtów sukni ślubnej Meghan, przez wystrój wnętrz, aż po oprawę muzyczną uroczystości, o którą zadbał dyrektor muzyczny kaplicy św. Jerzego James Vivian – wszystko zaplanowano perfekcyjne. Sześciuset zaproszonych gości usłyszało występy: wokalistki Karen Gibson, 19-letniego wiolonczelisty Sheku Kanneh-Masona, którego książę Harry poznał na jednej z imprez charytatywnych, i słynnej walijskiej sopranistki Elin Manahan Thomas.

Jednak nie wszyscy byli zadowoleni z faktu, że ceremonia była tak okazała, a część Brytyjczyków jest wyraźnie rozczarowana, że… w ogóle się odbyła...

Dlaczego? Sprawdźcie w naszej galerii!

Zobacz: Debiut księżnej Meghan na salonach! Nie uwierzycie, co ją tak rozbawiło na oficjalnej ceremonii

Przeciwnicy małżeństwa Harry’ego i Meghan niemal do końca liczyli na to, że królowa Elżbieta II nie zgodzi się na ten ślub, a gdy stało się inaczej, twierdzili, że to jeden z największych skandali na brytyjskim dworze. Głównym powodem, dla którego część Brytyjczyków jest niezadowolona z tego ślubu, jest przeszłość wybranki księcia. Od czasu, gdy w listopadzie ubiegłego roku pałac Buckingham potwierdził, że Harry zaręczył się z Meghan, jej nazwisko stale gościło na pierwszych stronach angielskich gazet.

Jednym z ważniejszych tematów była analiza pochodzenia panny młodej. O ile to, że Markle nie jest arystokratką, nikogo specjalnie nie oburzało, bo tu drogę przetarła już księżna Kate, która też pochodzi z niższej warstwy społecznej. Dla wielu Brytyjczyków nie do zaakceptowania jest fakt, że Meghan jest Amerykanką, a do tego rozwódką.

Źle przyjmowany był także fakt, że wybranka księcia Harry’ego jako aktorka występowała w śmiałych scenach erotycznych i kilkakrotnie rozebrała się przed kamerą! To wszystko, zdaniem przeciwników tego małżeństwa, nie idzie w parze z dworską etykietą i zasadami, które od stuleci panują na dworze. Oliwy do ognia dolał brat Meghan, który na łamach prasy ostrzegł księcia przed ślubem ze swoją siostrą!

„Będzie to największy błąd w historii królewskich ślubów”, twierdził Thomas Markle Jr. O niej samej też nie wypowiadał się pochlebnie. „Odrobina hollywoodzkiej sławy uderzyła jej do głowy, zmieniając ją w zblazowaną, płytką, zarozumiałą kobietę”, mówił.

Ale kiedy okazało się, że głosy brata panny młodej i innych krytyków nie robią wrażenia nie tylko na Meghan i Harrym, lecz także na królowej, wybuchł nowy „skandal”. Tuż przed ślubem brytyjskie media doniosły, że państwo młodzi są… kuzynami, bo oboje pochodzą od angielskiego króla Edwarda III Plantageneta! Po wnikliwych badaniach drzew genealogicznych obojga okazało się, że stopień pokrewieństwa jest tak odległy, że nie stanowi przeciwwskazania do ślubu.

Meghan i Harry ani przez chwilę nie przejmowali się opiniami krytyków i przez cały czas wyglądali na najszczęśliwszą parę pod słońcem. I oby tak było zawsze.

Zobacz także: Można już kupić replikę sukni ślubnej Meghan Markle!

POLECAMY: Meghan Markle po ślubie podarowała księżnej Kate niezwykły prezent! Jaki?