Skandal pod Pałacem Kensington! Siostra Meghan Markle chciała do niego wtargnąć na wózku inwalidzkim!

Meghan Markle nie może spać spokojnie. Księżna Sussex boi się bowiem, co jeszcze może wymyślić jej ojciec oraz przyrodnie rodzeństwo. Do tej pory Thomas Markle i jego dzieci nie oszczędzali Meghan. Rodzina księżnej próbowała zarobić na niej spore pieniądze. Ostatnio wydawało się jednak, że sytuacja została opanowana. Samantha Markle zdobyła się nawet na publiczne przeprosiny.

Niestety, ta sielanka nie trwała zbyt długo. Siostra Meghan Markle postanowiła zaatakować ze zdwojoną siłą. To, co zrobiła, przechodzi ludzkie pojęcie!

Zobaczcie naszą galerię i przekonajcie się sami!

POLECAMY: Meghan Markle nie będzie miała prawa do własnych dzieci?!

Samantha Markle od dłuższego czasu zapowiadała, że wybiera się do Wielkiej Brytanii. Kobieta miała nadzieję, że uda jej się spotkać ze swoją znaną, przyrodnią siostrą. Samantha chciała ponoć porozmawiać z Meghan na temat stanu zdrowia ich ojca. Księżna Sussex konsekwentnie milczała na ten temat i nie komentowała żadnych słów swojej siostry.

Wygląda na to, że Samantha poczuła się tym faktem dotknięta i za wszelką cenę chciała stanąć twarzą w twarz ze swoją siostrą. W tym celu pojechała pod... Pałac Kensington! Samantha Markle przybyła tam na wózku inwalidzkim. Kobieta miała w ręku list, który chciała przekazać siostrze. Oprócz tego Samantha Markle była także zaopatrzona w maski z podobiznami Meghan Markle oraz księcia Harry'ego. Ale kobiecie nie udało się wejść do pałacu. Przy wejściu zatrzymali ją strażnicy.

Zobacz także: Łamie protokół czy jest samodzielna? Zachowanie Meghan Markle budzi kontrowersje!

Jeśli udałoby się jej wtargnąć do Pałacu Kensington, mielibyśmy do czynienia z ogromnym skandalem! Samantha Markle nie raz udowodniła bowiem, że jest w stanie zrobić wszystko, aby upokorzyć swoją siostrę! Pamiętacie? Jeśli nie, koniecznie zobaczcie kolejne slajdy!

Samantha i Meghan nigdy nie miały zbyt dobrego kontaktu. Sytuacja pogorszyła się, gdy wyszło na jaw, że Harry związał się z piękną aktorką. Wtedy to rodzina Meghan Markle postanowiła wylansować się jej kosztem. Ojciec oraz przyrodnie rodzeństwo celebrytki robili wszystko, aby było o nich głośno. Brat Meghan wysłał na przykład list do księcia Harry'ego, w którym ostrzegał go przed ślubem z aktorką. Z kolei siostra Meghan Markle była obrażona, że nie dostała zaproszenia na uroczystość. Do tego stopnia, że zaczęła wypisywać w internecie obelgi pod adresem księżnej. Samantha Markle stwierdziła nawet, że jeśli ich ojciec umrze, Meghan będzie winna jego śmierci!

Ojciec Meghan Markle również przysporzył jej wielu kłopotów. Wszystko zaczęło się jeszcze przed ślubem. Thomas Markle umawiał się bowiem z paparazzi na tzw. ustawki. Mężczyzna miał pokazywać, jak się przygotowuje na ślub córki. Gdy to wyszło na jaw, Thomas Markle przypłacił wszystko zdrowiem. Mężczyzna dostał zawału i nie mógł być obecny na ślubie Meghan i Harry'ego.

Ta sytuacja niczego go nie nauczyła. Po ślubie swojej córki Thomas udzielił bowiem kilku wywiadów, w których skomentował między innymi rzekomą ciążę Meghan. Nic dziwnego, że księżna Sussex wciąż boi się czytać nowe doniesienia na swój temat. Jej rodzina bywa niebezpieczna...