"Hotel Paradise 3": Sara pokazała swoją miłość: "Nikt i nic nie poprawia mi humoru jak ten Pan"
Sara z "Hotelu Paradise" podzieliła się z fanami sekretem. Okazuje się, że nie wraca po pracy do pustego domu i ma się do kogo przytulić.
Sara z "Hotelu Paradise" pojawiła się w trzeciej edycji programu. 27-latka z wykształcenia jest dietetykiem klinicznym, a od trzech lat jest stewardessą w liniach lotniczych. Zwróciła na siebie uwagę, dzięki swojej latynoskiej urodzie i sporą ilością tatuaży na ciele. Jak sama przyznała: "Moja uroda przyciąga facetów, szczególnie Polaków, więc mam dość duże powodzenie. Pewnie przez to, że jestem egzotyczna". Zaprezentowała się jako miłośniczka sportu, a przede wszystkim długodystansowych biegów. Sara mocno też namieszała na rajskiej wyspie, rozbijając ulubioną parę widzów, czyli Luizę i Maurycego. Z programu wyszła ostatecznie bez pary. Teraz pokazała... nową miłość!
Zobacz także: "Hotel Paradise 3": Krzysztof i Sara zbliżyli się po programie?! Komentarz Sary mówi wiele
Sara z "Hotelu Paradise" ma... nową miłość!
Sara z "Hotelu Paradise" mimo przepięknej urody miała problemy z samoakceptacją. Na początku czerwca tego roku otworzyła się przed fanami na Instagramie. Zdradziła, że przed wzięciem udziału w "Hotelu Paradise" miała niskie poczucie wartości i każdą krytykę brała do serca.
Akceptacja... Mam 28 lat i wiecie co? Dopiero teraz zaczęłam doceniać siebie... Dopiero teraz, po programie, w którym zostałam wystawiona na ogólną ocenę, która tak mnie przerażała, stwierdziłam, że jestem z siebie dumna i wdzięczna za to, co mam. Byli tacy, którzy hejtowali - nie ukrywam - bolało. Byli tacy, którzy komplementowali - zupełnie nie umiałam tego przyjąć, bo gdy nie wierzysz sama w siebie, to innym tym bardziej... - tłumaczyła Sara.
Sara z "Hotelu Paradise" po programie zaakceptowała siebie, a poczucie wartości podskoczyło. Teraz jest szczęśliwa i spełnia się jako stewardessa. Jak sama przyznała, loty i podróże dają jej dużo satysfakcji, mimo zmęczenia i porannego wstawania. Wczoraj uczestniczka show wróciła do Krakowa i pokazała obserwatorom swoją... największa miłość.
Zobacz także: "Hotel Paradise" Bibi wróci do Simona? Pod jednym warunkiem! Zdradziła, jakim
Uczestniczka show opublikowała nową fotkę na Instagramie. W najnowszym poście podzieliła się z fanami, że jej największą miłością i przyjacielem jest jej pies rasy pudel. Zrobiła sobie z nim selfie, jak razem odpoczywają na łóżku. Zdradza, że nikt nie jest w stanie poprawić jej humoru, jak jej zwierzak:
Nikt i nic nie poprawia mi humoru jak ten Pan. Najlepszy przyjaciel Black and white najlepsze połączenie. Czy Wam tez tak jak i mi zwierzaki poprawiają nastrój, jakie macie sposoby na dni z serii niefortunne zdarzenia ? #serianiefortunnychzdarzeń - czytamy.
Internauci zgadzają się z Sarą, że najlepszą terapią jest ukochany pupil. Poza tym zwrócili uwagę, że prześlicznie wygląda i do twarzy jej w lokach.
Zobacz także: "Hotel Paradise 3": Luiza rozbiła najmocniejszą parę! Uczestnicy jej tego nie wybaczą?
Uczestniczka "Hotelu Paradise" nie tylko sporo pracuje, ale też znajduje czas na odpoczynek. Ostatnio wygrzewała się na hiszpańskiej plaży, gdzie mogła pochwalić się zgrabnym i wysportowanym ciałem. Pokazała się w dwóch strojach kąpielowych: różowym i czerwonym. Z kolei na początku lipca wybrała się w góry. Połączyła przyjemne z pożytecznym, czyli wspinanie się po górach i SPA w hotelu.