Reklama

Sandra Kubicka ma powody do świętowania, ponieważ prowadzony przez nią program "Love me or leave me. Kochaj albo rzuć" w najbliższym sezonie wchodzi na antenę TVP Kobieta. W związku z tym modelka pojawiła się na ramówce Telewizji Polskiej. To właśnie tam poruszyła z naszym reporterem temat hejtu w Internecie. Nie przebierała w słowach.

Reklama

Sandra Kubicka w mocnych słowach o hejcie w Internecie

Różne etapy życia Sandry Kubickiej były na przestrzeni lat omawiane w polskich mediach. Wiadomo, że odnosiła sukcesy, pracując jako modelka w Stanach Zjednoczonych, przeżywała zawody miłosne, borykała się z chorobą, przez którą przybrała na wadze, a także założyła liczne firmy po powrocie do Polski. W tym czasie wielokrotnie spotykała się z hejtem dotyczącym m.in. jej wyglądu czy związku z gitarzystą zespołu Afromental, Baronem. Okazuje się, że przez jakiś czas bardzo przejmowała się opiniami ludzi, jednak ostatnio nauczyła się je ignorować.

- Ciężko jest, ale troszeczkę to przepracowałam. Bo z drugiej strony ja też mogę chodzić i wszystkich atakować. (...) W drugą stronę też to działa. Chyba lepiej sobie radzę teraz, niż radziłam sobie dwa lata temu - wyznała Sandra Kubicka w naszej rozmowie.

Michal Zebrowski/Dzien Dobry TVN/East News

Zobacz także: Sandra Kubicka odpowiada na zarzuty w sprawie zmyślonej kariery. "Tłumaczyłam, że to kłamstwo"

W dalszej części rozmowy nasz reporter podał przykład Katarzyny Skrzyneckiej, która w ostatnim czasie mierzy się z hejtem dotyczącym jej sylwetki, a także Małgorzaty Rozenek-Majdan, która niejednokrotnie pod swoimi zdjęciami w mediach społecznościowych może przeczytać komentarze internautów, że ma za chude nogi. Modelka odniosła się do tego w zdecydowany sposób.

- Myślę, że Internet poszedł w chorym kierunku, w którym więcej wyrządzamy krzywdy, niż robimy dobrego. Ja też byłam tego przykładem, gdy się roztyłam przez chorobę. Mówiono, że: "Sandra już nie będzie modelką, bo jest za gruba". Też tego doświadczyłam. Ludzie są okrutni, okropni. (...) Już idziemy w tak bezczelnym kierunku pełnym jadu, że chyba niektórzy powinni zrobić sobie przerwę od Internetu - stwierdziła Sandra Kubicka.

Reklama

Co jeszcze powiedziała? Sprawdźcie w naszym wideo!

AKPA/Kurnikowski
Reklama
Reklama
Reklama