Wojna między Rusin i Rozenek: Nie mogą na siebie patrzeć
O co im poszło?
Od kilku tygodni w siedzibie TVN krążą plotki jakoby Kinga Rusin i Małgorzata Rozenek toczyły pomiędzy sobą spór o prym największej gwiazdy stacji. Magazyn "Party" twierdzi, że dowodów na to, że panie są skłócone jest mnóstwo. Najbardziej wymownym przykładem jest odcinek "Dzień Dobry TVN" z początku września, kiedy to podobno przed wejściem na antenę Rusin nie przywitała się z Rozenek, a jakby tego było mało "ostentacyjnie wstała z krzesła" i poprosiła by nie malować jej w tym samym czasie co Rozenek.
- Wiadomo, że Kinga miewa humory i być może nie odezwała się do Małgorzaty, bo miała zły dzień, a ktoś od razu z tego zrobił wojnę - usprawiedliwia Rusin znajomy z TVN.
Inny pracownik telewizji dodaje, że Kinga może czuć się zagrożona, że Rozenek jest mocno nastawiona na sukces:
- To nie jest typ przestraszonej debiutantki. Ona wie czego chce i maksymalnie wykorzysta szansę, którą dostała od losu.
Osoba z otoczenia obu gwiazd twierdzi, że wojna między nimi dopiero się zaczęła:
- Nie odzywają się do siebie. Nie podają sobie ręki! Nie mogą na siebie patrzeć! Jednym słowem - nienawidzą się.
Myślicie, że Rozenek może rzeczywiście wygryźć Rusin? Cały artykuł na ten temat przeczytasz na łamach magazynu "Party" (zobacz). Zagłosujcie w naszym sondażu i wskażcie którą gwiazdę bardziej wolicie:
Małgorzata Rozenek w przepięknej sesji zdjęciowej dla magazynu "Viva!":