To koniec miłości Jagody i Karola z "Rolnik szuka żony", a pamiętacie jak to się zaczęło? Zobaczcie historię tego niezwykłego związku

Jagoda Czajka i Karol Raczyński z "Rolnik szuka żony 4" rozstali się. Ostatni raz para dała o sobie znać w sylwestra, którego spędzili razem w Zakopanym, bawiąc się na koncercie TVP. Okazuje się, że półtora miesiąca później ich miłość nie przetrwała.

Razem byli od końca sierpnia 2017 roku. W trakcie trwania "Rolnik szuka żony" para zdradziła, że Karol wybrał Jagodę z listów, ale ona zrezygnowała z udziału w programie z powodu pracy sezonowej w Norwegii. Tuż przed nagraniami Jagoda i Karol poznali się i zadecydowali, że - skoro dziewczyna rezygnuje - to Karol da szansę innym kandydatkom. Wtedy do domu zaprosił Justynę, Sarę i Anię. Najpierw wszyscy myśleli, że Karol wybierze Justynę, potem był zauroczony Sarą. Jednak po wypadku Sary w domu Karola... wszystko się rozmyło. A Karol odesłał do domu wszystkie dziewczyny, nie wybierając żadnej z nich.

Wtedy znów odezwał się do Jagody. Zaczęli rozmawiać przez Internet, aż w końcu 30-letnia nauczycielka ze Nowej Woli przyjechała odwiedzić rolnika.

Po raz pierwszy Jagoda pojawiła się w 10 odcinku czwartej serii "Rolnik szuka żony". Para rozmawiała przez Internet.

Napisałaś, że w mojej osobie urzekła cię przede wszystkim szczerość i oczy.

Masz coś w swoim spojrzeniu. Ja jak się patrzę w twoje oczy, to mnie paraliżuje - powiedziała dziewczyna.

Karol był nią zachwycony. Pamiętacie, co było dalej?

Karol i Jagoda spotkali się na pierwszej randce. Byli sobą zauroczeni - już podczas tego spotkania całowali się, przytulali, jakby byli parą od jakiegoś czasu.

Daje mi pozytywną energię i nastawienie. A co będzie dalej, czas pokaże. To jest dziwne, ale jak jedno drugiego nie widzi, to już tęskni. Podczas tych rozmów zaczęło nas tak wiele łączyć - mówił wtedy zachwycony Jagodą Karol.

Zobacz: "Rolnik szuka żony 4": Finał! Karol przyznał, że spotkał się z Jagodą przed przyjazdem dziewczyn! Justyna: "Jestem w szoku!" RELACJA

Para poszła na kawę i ciasto. Poważnie rozmawiała o celach w życiu. O dzieciach, pomocy w gospodarstwie, wspólnym życiu na wsi.

Urzekła mnie jego wrażliwość, uśmiech podejście do życia. To był impuls żeby napisać list - powiedziała wtedy Jagoda, która bała się szukania miłości na oczach widzów.

Zobacz: Jakie plany na przyszłość mają Jagoda i Karol z "Rolnik szuka żony"? Będzie ślub? Posłuchaj WYWIADU

W kolejnych odcinkach Jagoda wygadała się, że jest dziewczyną po przejściach, bo niedługo przed show i poznaniem Karola miała brać ślub. Jednak nic z tego nie wyszło, co bardzo przeżyła. Jagoda przyznała, że żałowała potem, że z początku zrezygnowała z show i wyjechała do pracy.

Ja cały czas, będąc w Norwegii myślałam o tym i żałowałam, że zrezygnowałam. A Karol mi powtarzał, że jeśli to ma być, to na pewnie będzie - stwierdziła szczęśliwa Jagoda w show.

Dwa miesiące wyczekiwań, tyle nerwów czy nie spotkasz innej - mówiła dalej.

Nie spotkałem, nie znalazłem, czekałem. To jest jednak przeznaczenie - powiedział w programie Karol.

Karol i Jagoda byli bardzo zakochani i chcieli, żeby się im udało.

Ona ma same pozytywne cechy. Jest tak wszystko idealne i tak wspaniałe... żeby tylko to trwało jak najdłużej. Chcę spróbować i chcę powalczyć o to, bo jest o co - powiedział szczęśliwy Karol.

Jednak się nie udało...

Zobacz: Czy Jagoda była podstawiona? Jagoda i Karol z "Rolnik szuka żony" odpowiadają na plotki