"Dziewczyny z Dubaju" wchodzą do kin już 26 listopada. Wokół kontrowersyjnego filmu o szokującej seksaferze powstało już mnóstwo problemów. Teraz na tapetę znowu powraca konflikt pomiędzy Dodą a Natalią Siwiec i szczegół, że w jednej z zapowiedzi filmu pojawiła się statystka w stylizacji łudząco przypominającej tą, którą modelka miała podczas finału Euro 2012.

Reklama

Mam asa w rękawie, więc może poczekamy - komentowała ten fakt Natalia Siwiec w rozmowie z Party.pl kilka miesięcy temu

Teraz zainteresowanie wokół rzekomego wątku Natalii Siwiec w "Dziewczynach z Dubaju" podbiło zachowanie Emila Stępnia, który... zaczął interesować się modelką, a internauci zauważyli to dzięki jego aktywności na Instagramie, gdzie polubił sporo jej zdjęć. Zamierza wpłynąć na niektóre wątki, które miały pojawić się w filmie?

Zobacz także: "Dziewczyny z Dubaju": Doda pokazała oficjalny plakat. "Tym postem kończę etap mojej promocji"

"Dziewczyny z Dubaju": Emil Stępień dogadał się z Natalią Siwiec?

Film "Dziewczyny z Dubaju" od kilku miesięcy budzi kontrowersje, a do premiery zostały jeszcze dwa tygodnie. Wokół filmu nie brakuje afer. Najpierw tej pomiędzy Dodą a Natalią Siwiec, kiedy na jednym ze zdjęć opublikowanych przez producentkę obrazu, widać było statystkę w stylizacji łudząco podobnej do tej, którą miała Miss Euro 2012. Natalia Siwiec w rozmowie z Party.pl, skomentowała, że to dla niej niedorzeczne ale "ma asa w rękawie". Doda deklarowała, że:

Wszystko w naszym filmie nie jest dziełem przypadku i film jest na faktach. Każda scena, która będzie do obejrzenia w tym filmie zdarzyła się naprawdę...

Natomiast odnosząc się bezpośrednio w "asa w rękawie" Natalii Siwiec, powiedziała:

Zobacz także

Ile by nie miała, jeśli mamy się posługiwać terminologią karcianą to ja mam zawsze pokera królewskiego

Kiedy "Dziewczyny z Dubaju" zbliżały się do ostatecznych poprawek, wybuchła kolejna afera. Przez konflikt Dody i Emila Stępnia po ich szokującym rozstaniu, okazało się, że mąż artystki nie pozwala Marii Sadowskiej i byłej żonie wprowadzić tzw. "final cuta", którego reżyserka miała w umowie. Reżyserka i współproducentka nie mogły wejść do montażowni. Doda podkreśliła, że bez możliwości prowadzenia ostatnich poprawek nie podpisze się pod filmem. Podobne stanowisko zajęła Maria Sadowska. Emil Stępień deklarował jednak, że:

Mamy już gotową wersję filmu i cały plan dystrybucji. To już nie jest czas na kolejne zmiany "naprędce". Pani Dorota wielokrotnie podkreślała publicznie, że poświęciła dwa lata życia i ogrom pracy nad filmem, aby obrał on dzisiejszy kształt. Stąd zupełnie nie rozumiem dzisiejszych prób wmówienia opinii publicznej, że film jest niedokończony. Film jest skończony i gotowy do premiery kinowej.

Instagram

Zobacz także: W sieci pojawił się oficjalny zwiastun filmu "Dziewczyny z Dubaju"!

Jednak teraz zaczęły pojawiać się kolejne domysły odnośnie ewentualnych zmian w filmie, a to wszystko przez... aktywność Emila Stępnia na Instagramie i fakt, że zaczął polubiać zdjęcia, które zamieszczała w sieci Natalia Siwiec. Czy to oznacza, że modelka dogadała się z producentem, a sceny ze statystką w łudząco podobnej stylizacji znikną z "Dziewczyn z Dubaju"?

(...) ostatnio okazało się, że Stępień chce nawiązać koleżeńskie relacje z Natalią Siwiec. Producent namiętnie lajkuje jej większość zdjęć na Instagramie (...) Ekipa realizacyjna nie jest zadowolona z tego, że Emil ma jakiś tam kontakt z Nati. Dlaczego? Możliwe, że ze względu na to zostaną wprowadzone kolejne zmiany w filmie. Niby zgodnie z prawem Doda i reżyserka powinny wszystko zatwierdzić. Jednak od pewnego czasu tam jest istna samowolka. Czasem niektórym wydaje się, że wszystko jest robione Rabczewskiej po złości - cytuje swojego informatora z otoczenia Dody, Pomponik.pl

Myślicie, że będzie kolejna afera?

Reklama

Jak na razie ani Emil Stępień ani Doda ani Natalia Siwiec nie zabrali głosu w tej sprawie. Może kolejne domysły i doszukiwanie się kolejnych kontrowersji wokół "Dziewczyn z Dubaju" jest na wyrost? O tym, jak będzie wyglądał ostateczny film i czy w obrazie pojawi się poddana dyskusji scena, przekonamy się już 26 listopada, podczas kinowej premiery "Dziewczyn z Dubaju".

Reklama
Reklama
Reklama