Brat Piotra Woźniaka-Staraka żegna go w poruszających słowach. "Nie nadrobimy już straconych chwil"
Brat Piotra Woźniaka-Staraka żegna go w poruszających słowach. "Nie nadrobimy już straconych chwil"
Piotr Woźniak-Starak nie żyje. 39-letni producent filmowy zginął tragicznie w wypadku na mazurskim jeziorze Kisajno. 18 sierpnia br. mąż Agnieszki Woźniak-Starak wypadł z motorówki i nie udało mu się dopłynąć do brzegu. Pogrzeb odbędzie się w czwartek, 29 sierpnia, jednak już wcześniej przyjaciele, znajomi, gwiazdy pożegnały Piotra Woźniaka- Staraka w sieci. Teraz brat producenta zamieścił bardzo emocjonalny nekrolog w jednej z gazet.
Brat żegna Piotra Woźniaka-Staraka
Piotra Woźniaka-Staraka pożegnali w mediach społecznościowych m.in. Borys Szyc, Magda Steczkowska, Kasia Sowińska, Ewa Minge, Paulina Krupińska, Dorota Gardias czy Joanna Przetakiewicz. Producent filmowy miał bardzo dużo przyjaciół przyjaciół. Wiele osób wciąż nie może uwierzyć w tragiczną śmierć męża Agnieszki Woźniak-Starak.
Jedną z osób, która zmaga się ze stratą jest stryjeczny brat Piotra Woźniaka-Staraka. W "Gazecie Wyborczej" został opublikowany nekrolog Marcina Woźniaka. Jest on pełen smutku.
Bracie, wciąż gdzieś gonimy i brak nam czasu na to co naprawdę ważne. Nie nadrobimy już straconych chwil, ale wiedz, że na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Choć już nigdy nie będzie nam dane zamienić słowa, czy wymienić uśmiech, a może po prostu uścisnąć się jak bracia, byłeś i będziesz nam bliski - napisał Marcin Woźniak.
Zobacz także: Rodzina poinformowała o szczegółach pogrzebu Woźniaka-Staraka. Gdzie i kiedy odbędzie się ceremonia?
Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w czwartek 29 sierpnia mszą żałobną w kościele pw. Świętego Józefa Oblubieńca w Konstancinie-Jeziornej przy ul. Anny Walentynowicz 1. Następnego dnia urna z prochami Piotra Woźniaka-Staraka zostanie złożona w Fuledzie koło Giżycka, bliskim dla producenta miejscu. W ceremonii na Mazurach weźmie udział tylko najbliższa rodzina.
Piotr i Agnieszka byli małżeństwem przez 3 lata
Producent filmowy miał 39 lat