Reklama

Od dłuższego czasu życiowe uczuciowe Alicji Bachledy-Curuś wzbudza dużo więcej emocji niż jej kolejne role czy kariera w Hollywood, o której kiedyś tak chętnie pisano. Jeszcze rok temu aktorkę łączono z liderem Zakopower, a w ostatnich tygodniach pojawiło się sporo plotek, że związek z Karpielem-Bułeckim to już przeszłość. Przypomnijmy: Bachleda jest wkurzona. Znajomi wygadali tajemnicę jej związku z miliarderem

Reklama

Alicja konsekwentnie milczy na ten temat i nie chce rozmawiać z prasą. A spekulacji przybywa - widziano ją w towarzystwie Piotra Woźniaka-Staraka w Warszawie i plotkuje się, że ich dawne uczucie odżyło. Wszak zakochani spotykali się już przed laty, jeszcze zanim Bachleda wyleciała do Stanów Zjednoczonych. Milczenie przerwał w końcu Starak, który udzielił komentarza jednemu z dwutygodników. Nie zdradził w nim wprawdzie wiele, ale między wierszami niejako potwierdził odnowioną relację z aktorką.

Oboje wiemy, że nie unikniemy zainteresowania mediów, ale ja mocno wierzę, że moja praca i filmy, które produkuję, będą interesować widzów niezależnie od tego, jak wygląda moje życie prywatne - skomentował w rozmowie z "Show".

Pasują do siebie?

Zobacz: Milioner Bachledy-Curuś chce wyglądać jak Colin Farrell

Reklama

Alicja Bachleda-Curuś została potencjalnym dawcą szpiku:

Reklama
Reklama
Reklama