Reklama

Królowa Elżbieta II odwołała swój udział w uroczystościach Niedzieli Pamięci. Niestety, okazuje się, że przez problemy ze zdrowiem monarchini, pomimo wcześniejszych zapowiedzi, nie mogła pojawić się na nabożeństwie w Cenotaph w Londynie. Co się stało z królową Elżbietą? Jest oficjalne oświadczenie Pałacu Buckingham!

Reklama

Oświadczenie w sprawie stanu zdrowia Królowej Elżbiety

Kilka tygodni temu wszystkie media obiegła niepokojąca informacja, że królowa Elżbieta II trafiła do szpitala. Okazało się wówczas, że monarchini musiała nagle odwołać podróż do Irlandii Północnej, a po kilku godzinach trafiła pod opiekę specjalistów. Królowa Elżbieta II w szpitalu spędziła jedną noc i przeszła serę badań. Niestety, dziś okazało się, że królowa znów nie mogła pojawić się na oficjalnych uroczystościach. Dziś w Wielkiej Brytanii jest obchodzona Niedziela Pamięci upamietniająca żołnierzy poległych w obu wojnach światowych. Królowa Elżieta miała wziąć udział w uroczystościach przed pomnikiem Cenotaph.

Zobacz także: Co się dzieje ze zdrowiem królowej Elżbiety?! Brytyjczycy zaniepokojeni! Ma problemy z poruszaniem się?

Rex Features/East News

Dwie godziny przed rozpoczęciem uroczystosci pojawiła się informacja, że ze względu na stan zdrowia królowa Elżbieta II nie pojawi się na oficjalnych uroczystościach. Okazuje się, że królowa doznała urazu pleców.

Królowa, po naciągnięciu mięśni pleców, z wielkim żalem podjęła dziś rano decyzję, że nie będzie mogła uczestniczyć w dzisiejszych uroczystościach Niedzieli Pamięci pod The Cenotaph. Jej Wysokość jest rozczarowana, że opuści tą uroczystość- poinformował Pałac Buckingham.

Zobacz także: Tak wyglądają posiłki królowej Elżbiety II. Jeden składnik to sekret jej długowieczności

ARTHUR EDWARDS/AFP/East News

W oficjalnych uroczystościach wzięli udział książę Karol oraz jego żona Camilla, oraz książę William i księżna Kate. Pod pomnikiem został złożony wieniec od królowej Elżbiety II.

Zobacz także: QUIZ! Królowa Elżbieta II skończyła 95 lat. Jak dużo wiesz o jej niesamowitym życiu?

TOBY MELVILLE/AFP/East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama