Dom pani Beaty, uczestniczki "Nasz nowy dom", który został wyremontowany przez ekipę programu w 2017 roku, został doszczętnie spalony. Doszło do celowego podpalenia. Sprawcą okazał się być 54-letni Józef H., który przyznał się do winy. Podpalacz był znany pani Beacie i jej dwóm synom, którzy w wyniku tragedii stracili swój dach nad głową. "Interwencja" dotarła do nowych faktów w sprawie motywów, którymi kierował się sprawca.

Reklama

Zobacz także: Architektka z "Nasz nowy dom" pokazała wnętrza domu, który został podpalony! "Stracili wszystko z rąk jednego człowieka"

"Nasz nowy dom": Spłonął dom wyremontowany na Podlasiu. Nowe fakty w sprawie podpalacza

Do dramatycznego w skutkach zdarzenia doszło 18 lipca. Na szczęście w chwili pożaru Pani Beaty ani jej dwóch synów nie było w domu. Kobieta pracowała, a chłopcy nocowali u babci. Niestety, w tragedii zginął pupil rodziny. Podpalacz bardzo szybko został namierzony przez policję. Przyznał się do winy i został tymczasowo aresztowany. To nie był obcy człowiek. Pani Beata w rozmowie z mediami zdradziła, że znała go. Wyciągnęła do niego pomocną dłoń. Chciała pomóc znaleźć mu lokal komunalny i pozwalała wykonywać przydomowe prace w zamian za posiłki. W rozmowie z "Interwencją" Pani Beata wyznała, że być może Józef H. zrobił to, aby się zemścić za nieodwzajemnione uczucie:

Chodził po mieście i opowiadał, że on to robił, bo szykował sobie tutaj miejsce. Chciał sobie ze mną życie ułożyć. Nie dawałam mu żadnych znaków. Traktowałam go jako osobę potrzebującą pomocy. Moim zdaniem on chciał się zemścić, odegrać, że nie wyszło po jego myśli

Katarzyna Dowbor nie pozostała obojętna na losy uczestników programu "Nasz nowy dom". Przyznała, że jednak odnowienie domu zrujnowanego w wyniku pożaru nie będzie proste.

Tam nie ma czego remontować, tam trzeba rozebrać i postawić wszystko od nowa. Dużo robią lokalne władze, jest uruchomiona zbiórka, ale musi to być mądra decyzja. Absolutnie Polsat i producenci "Nasz nowy dom" są gotowi pomóc Pani Beacie, ale muszą przemyśleć, jak zrobić to najlepiej - wyznała prowadząca "Nasz nowy dom" w rozmowie z plotkiem.

Pieniądze na pomoc rodzinie zbierane są także w zbiórce pieniędzy zorganizowanej przez burmistrza Ciechanowca. Trzymamy kciuki za to, aby rodzina z Podlasia jak najszybciej mogła odzyskać spokój i dach nad głową.

Zobacz także

Zobacz także: Spłonął dom bohaterki programu "Nasz nowy dom"! Pani Beata i jej dwóch synów stracili dach nad głową

Spłonął dom uczestniczki programu "Nasz nowy dom". Pani Beata samotnie wychowuje dwóch synów. W wyniku celowego podpalenia straciła dach nad głową. Sprawca przyznał się do winy.

Facebook/Gmina Ciechanowiec

Pani Beata oraz jej synowie mogli się cieszyć nowym pięknym domem jedynie przez trzy lata. W 2017 roku ich miejsce zamieszkania odremontowała ekipa programu "Nasz nowy dom". Pani Beata w rozmowie z "Interwencją" zdradziła, że powodem podpalenia domu przez Józefa H. mogłoby być nieodwzajemnione uczucie.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama