O tym filmie na pewno długo nie zapomnimy. Nie tylko ze względu na wyjątkową fabułę, wzruszającą muzykę, ale również... rzekomy romans głównych aktorów! Od tygodni plotkuje się o tym, że Lady Gaga i Bradley Cooper zakochali się w sobie bez pamięci. Potwierdzeniem tego miał być pełen namiętności występ podczas 91. gali oscarowej. Bradley Cooper i Lady Gaga wykonali utwór "Shallow" nie odrywając od siebie wzroku. Nie przeszkadzało im, że na widowni siedziała partnerka aktorka.

Reklama

Niestety, Irinę Shayk czekają kolejne nieprzyjemności. Już niedługo do kin wróci film "Narodziny gwiazdy". Tym razem zostanie on jednak wzbogacony o wycięte sceny. Dlaczego wcześniej nie zdecydowano się ich pokazać?

"Narodziny gwiazdy": kiedy wrócą do kin?

"Narodziny gwiazdy" bez wątpienia odniosły ogromny sukces. Choć film nie otrzymał Oscarów w głównych kategoriach, pochodzącej z niego piosence "Shallow" udało się wywalczyć tę prestiżową statuetkę. Producenci obrazu postanowili pójść za ciosem. 1 marca do amerykańskich kin powróciły "Narodziny gwiazdy". Tym razem jednak film został wydłużony o 12 minut. Widzowie usłyszą w nim między innymi rozbudowane wersje piosenek, które się w nim znalazły. Oprócz tego dołączono także jeden całkiem nowy utwór.

Nową wersję "Narodzin gwiazdy" promuje krótkie wideo, które pojawiło się w serwisie YouTube. Lady Gaga i Bradley Cooper śpiewają na nim nowy numer pt. "Clover". Aktorzy po raz kolejny nie szczędzą sobie czułości. Czy Irina Shayk w końcu straci cierpliwość i powie dość?

Obejrzycie rozbudowaną wersję filmu?

Zobacz także

Irina Shayk robi dobrą minę do złej gry?

East News

Co tak naprawdę łączy Bradleya i Gagę?

Reklama

Zobacz także: Smutna Irina Shayk spotkała się z przyjaciółmi bez Bradleya Coopera. Nie radzi sobie z plotkami o romansie?

Reklama
Reklama
Reklama