Reklama

W środę, 17 stycznia dowiedzieliśmy się o operacji księżnej Kate. Tego samego dnia Pałac Buckingham wydał zaskakujące oświadczenie o królu Karolu III. Okazuje się, że monarcha także ma problemy zdrowotne i czeka go hospitalizacja. Ze względu na jego stan zobowiązania głowy brytyjskiej rodziny królewskiej będą ograniczone. Wiemy, co mu dolega.

Reklama

Król Karol III przekłada publiczne zobowiązania. Powodem hospitalizacja

Po południu brytyjskie media poinformowały, że księżna Kate przeszła operację i przez najbliższe miesiące nie będzie występowała publicznie. Rzecznik Pałacu Kensington nie przekazał więcej szczegółów dotyczących stanu zdrowia księżnej Walii. Kilka godzin później zaskakujące oświadczenie wydał Pałac Buckingham w sprawie króla Karola III.

Zobacz także: Tak uczczono pamięć królowej Elżbiety II w pierwszą rocznicę jej śmierci. Wyjątkowy gest

Król Karol III
Król Karol III Rex Features/East News

W komunikacie przekazano, że „stan Jego Królewskiej Mości jest łagodny”, jednak „publiczne zobowiązania zostaną przełożone na krótki okres rekonwalescencji”. Król Karol III za tydzień ma poddać się leczeniu powiększonej prostaty. Dodano, że monarchę czeka „zabieg korekcyjny” oraz hospitalizacja.

Król Karol III
Król Karol III Joe Giddens/Press Association/East News

Pałac Buckingham zaznacza, że król Karol III cierpi na łagodny przerost prostaty. W najbliższym czasie rzecznik brytyjskiej rodziny królewskiej ma przekazać więcej informacji na ten temat. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie ma powodów do niepokoju.

Król Karol III
Król Karol III Rex Features/East News

Zobacz także: Księżna Kate na wózku inwalidzkim. Co się stało?

Reklama

Temat zdrowia monarchy co jakiś czas wraca do mediów. O stanie króla Karola III dużo mówiło się w maju 2023 roku po koronacji. Niektórzy dziennikarze twierdzili, że ojciec księcia Williama nie wyglądał najlepiej. Natomiast następca tronu przekazał: „Myślę, że bolała go szyja z powodu trzymania na głowie korony. Ona bardzo dużo waży”.

Król Karol III
Król Karol III HANNAH MCKAY/AFP/East News
Reklama
Reklama
Reklama