Reklama

Jakiś czas temu o Monice Richardson było naprawdę głośno - jej rozstanie z mężem, Zbigniewem Zamachowskim, odbiło się szerokim echem w mediach. Niedługo później jednak dziennikarka znalazła szczęście u boku nowego partnera. Wydawało się, że jej życie znów nabrało sielankowych barw. Teraz jednak Monika Richardson podzieliła się smutnymi wieściami. Co się dzieje?

Reklama

Monika Richardson podzieliła się wyznaniem o trudnej sytuacji

Mogłoby się wydawać, że ostatnio życie Moniki Richardson jest pełne spokoju i spełnienia. Po rozstaniu ze Zbigniewem Zamachowskim, z którym zakończyła związek w 2021 roku, była prezenterka znalazła szczęście u boku nowego ukochanego, Konrada Wojterkowskiego. Gwiazda obecnie skupia się też na rozwoju własnego biznesu związanego z nauczaniem języków obcych.

Ostatni wpis Moniki Richardson sugeruje jednak, że u gwiazdy nie wszystko jest w porządku. Faktycznie, gołym okiem widać, że na załączonym do instagramowego wpisu zdjęciu Monika Richardson nie jest w najlepszym stanie.

Zobacz także: Julia Wieniawa bez humoru spaceruje po Warszawie [ZDJĘCIA PAPARAZZI]

We wpisie była partnerka Zbigniewa Zamachowskiego przyznała, że nie czuje się najlepiej, a wręcz przeciwnie: cierpi z powodu choroby.

- W rzeczywistości całkiem zdycham. Mam jakąś chorobę, która rozwijała się po cichu od mojego powrotu z ferii i wczoraj rozkwitła. Spałam 12 godzin, tzn. raczej smarkałam, plułam, charczałam, dmuchałam nos i rzucałam się po łóżku. Chyba mam gorączkę. Co za paskudztwo. Na domiar złego byłam wczoraj z Mamą u lekarza. Jeśli „sprzedałam” jej to coś, biada nam. A Wy, jak się czujecie? - napisała Monika Richardson.

Instagram / monikarichardson

Komentujący nie szczędzili Monice Richardson słów otuchy i życzeń szybkiego powrotu do zdrowia. Dzielili się również sposobami na walkę z infekcją.

- Współczuję???? ja podobnie... W każdym razie objawy się zgadzają... ☹️
- Szybkiego powrotu do zdrowia!
- Czosnek, imbir, miód i wygrzewanie pomogą. Zdrowia ????

Instagram @monikarichardson

Pod koniec ubiegłego roku Monika Richardson dzieliła się gorzkimi przemyśleniami związanymi z zimowym wyjazdem. Kilka dni temu ponownie poinformowała o kolejnym urlopie. Myślicie, że i tym razem zimowe szaleństwo mogło odbić się na zdrowiu gwiazdy i jej rodziny?

- Bardzo Was serdecznie weekendowo pozdrawiam. I uciekam od tego okropnego wiatru i deszczu. Tym razem do zimnego: we włoskie Alpy. Jedziemy licznie, patchworkowo i z psem. Będzie pysznie - pisała Monika Richardson jeszcze tydzień temu.

Życzymy Monice Richardson szybkiej poprawy samopoczucia, szczególnie na nadchodzącą wiosnę.

Reklama

Zobacz także: Anna Mucha relacjonowała ferie z dziećmi. Nie wszystko poszło zgodnie z planem

Instagram / monikarichardson
Reklama
Reklama
Reklama