Reklama

Marianna Schreiber, żona posła PiS Łukasza Schreibera, podzieliła się w mediach społecznościowych intymnym wyznaniem. W środku nocy opublikowała kilka relacji na Instastories, w których informuje o przygotowaniach do Pierwszej Komunii Świętej swojej córki, a potem opublikowała nagranie i zdradziła swoje wielkie marzenie. Tego nikt się nie spodziewał!

Reklama

Marianna Schreiber nagle zaskoczyła osobistym wyznaniem

Po ogłoszeniu separacji z mężem Marianna Schreiber stara się na nowo poukładać swoje życie. Niedawno informowała, że nie jest już samotna i w mediach coraz częściej pojawiały się jej zdjęcia z Przemysławem Czarneckim, synem znanego polityka. Już wiadomo, że ta relacja nie przetrwała próby czasu. Zawodniczka Clout MMA i aktywistka zapewniała wtedy, że żyje w tzw. białym związku i nie planuje więcej dzieci.

Ja już nie będę, jak sądzę, miała dzieci. Bardzo o tym marzyłam. W sensie o tym, by mieć kilkoro dzieci. Dwie ciąże straciłam, a Pati jest moim darem. Dziś... dziś już nie mogę myśleć o ponownej ciąży
- pisała jakiś czas temu Marianna Schreiber na Instastories

Jak wiadomo, Marianna Schreiber jest mamą 9-letniej Patrycji, która jest owocem jej związku z Łukaszem Schreiberem. Teraz celebrytka opublikowała w nocy zaskakujący wpis i podzieliła się z obserwatorami swoim pragnieniem powiększenia rodziny. To wyznanie zaskoczyło wielu jej fanów, zwłaszcza że wcześniej wspominała o trudnościach związanych z macierzyństwem.

Marzę jeszcze o dzieciątku...
wyznała niespodziewanie Marianna Schreiber
Marianna Schreiber o dziecku
Instagram @marysiaschreiber

Głośne rozstanie Marianny Schreiber z mężem

Marianna Schreiber przez długi czas pozostawała w cieniu swojego męża – posła PiS Łukasza Schreibera. Ich małżeństwo budziło emocje już od momentu, gdy Marianna zdecydowała się wejść do show-biznesu i wziąć udział w programie „Top Model”, co było odebrane jako kontrowersyjny krok, biorąc pod uwagę poglądy polityczne jej męża.

Z czasem relacja między małżonkami zaczęła się psuć. Marianna coraz śmielej mówiła o różnicach światopoglądowych i o tym, jak bardzo czuła się ograniczana. Publiczne wyznanie o separacji stało się punktem zwrotnym – od tego momentu zaczęła bardziej otwarcie mówić o sobie i swoich emocjach.

To nie pierwszy raz, gdy Marianna dzieli się tak osobistymi refleksjami. W ostatnich miesiącach coraz częściej mówiła o potrzebie bliskości, stabilizacji i budowaniu życia na własnych zasadach. Jej wyznanie o marzeniu o kolejnym dziecku może być zapowiedzią wielkich zmian w jej życiu.

Zaskoczył Was ten wpis?

Zobacz także:

Reklama
Artur Zawadzki/REPORTER EastNews
Reklama
Reklama
Reklama