Dramat Sadowskiej: Nie jem. Brzuch mnie boli cały czas
Marysia ma poważny problem
Już za tydzień zobaczymy pierwszy odcinek trzeciej edycji "The Voice of Poland". Produkcja wzbudza sporo emocji. Wszystko za sprawą odświeżenia składu trenerskiego. Na obrotowych fotelach zadebiutują bowiem Edyta Górniak i Maria Sadowska. Zobacz: Górniak i Sadowska już na planie The Voice of Poland
Udział w show dla wielu gwiazd jest bardzo stresujący. W poprzednie edycji na kłopoty ze snem spowodowane ciągłym myśleniem o uczestnikach programu skarżyła się Patrycja Markowska (zobacz). Tym razem z napięciem towarzyszącym podczas castingów nie umie poradzić sobie Sadowska. Wokalistka tak przejmuje się losem wokalistów, że nie je.
– Chudnę. Bo nie jem, brzuch mnie boli cały czas. Praca w „The Voice” to olbrzymi wysiłek fizyczny. Okropnie przejmuję się losem uczestników. Czuję wielką odpowiedzialność za tych wszystkich cudownych ludzi, którzy wspaniale śpiewają i są bardzo zdolni - wyznała w rozmowie z "Faktem" artystka.
Dziennik informuje również, że piosenkarka od początku etapów castingowych schudła już 6 kilogramów. We wrześniu na trenerów i uczestników czekają bitwy na muzycznym ringu. Tu dopiero zaczną się nerwy i stres. Mamy nadzieję, że Maria Sadowska zacznie jeść, bo jeśli dalej nie będzie tego robiła, to zniknie nam jeszcze przed koncertami na żywo ;)
Tak wygląda rodzina Marii Sadowskiej: