Małgorzata Rozenek to już stała bywalczyni obozów Anny Lewandowskiej. Na treningach nie ma jednak taryfy ulgowej, o czym prowadząca "Dzień Dobry TVN" już nie raz się przekonywała. Od kilku lat ćwiczenia i dbałość o kondycję fizyczną stało się jej codziennością. Jednak czy poradzi sobie z wyciskiem u Lewej?

Reklama

Poranny rozruch o 7 rano po lesie jest czymś, czego boję się najbardziej - przyznała.

Na miejsce obozu żonę odwiózł Radosław Majdan. Nie uwierzycie, co powiedział jej na odchodne.

Małgorzata Rozenek o zimowym obozie Anny Lewandowskiej

To nie pierwszy raz, kiedy Małgorzata Rozenek bierze udział w obozie Anny Lewandowskiej. "Dojechałaś nas jak zawsze" mówiła w zeszłym roku, a w tym nawet nie łudzi się, że będzie inaczej. Tym razem Małgorzata Rozenek wybiera się na zimową edycję Camp by Ann, co będzie jej debiutem w tę porę roku:

Dziewczyny już są zajechane podejrzewam... - powiedziała, będąc jeszcze w drodze.

Żona Radosława Majdana z powodu zajętości nie mogła wziąć udziału od początku trwania obozu, więc dojeżdża do pozostałych uczestniczek już w trakcie. Są rzeczy, których obawia się już na samą myśl:

Piękna pogoda, mam nadzieję, że to słońce się utrzyma, bo poranny rozruch o 7 rano po lesie to jest coś czego boję się najbardziej.

Instagram @m_rozenek

Zobacz także: Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan zabrali Henia na spacer po śniegu [ZDJĘCIA PAPARAZZI]

Zobacz także

W ubiegłym roku po tym, jak Małgorzata Rozenek dostała wycisk od Anny Lewandowskiej, nie bała się stwierdzić, że jest "najgorsza w grupie". Jak będzie tym razem?

Jestem bardzo ciekawa jak to będzie, bo na zimowym obozie nie byłam, krążą o nim legendy, że jest bardzo wymagająco. Sam fakt biegania po lesie w zimie, po śniegu akurat w przypadku moim, gdzie nie jestem do tego przyzwyczajona robi wrażenie.

Instagram @m_rozenek

Zobacz także: Allan Krupa zakpił z Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana! Szykuje się konflikt?

Zimowe warunki do ćwiczeń to najwyraźniej nie jest to, czym Małgorzata Rozenek może być zachwycona. Zdecydowanie odwrotne odczucia ma Radosław Majdan, który cieszy się, że na kilka dni zostawia żonę pod okiem Anny Lewandowskiej, a sam może spokojnie wrócić do Warszawy:

- Dojechałam, zima jest totalna. Jak się chodzi to śnieg skrzypi, ku*wa. Czuję, że będzie się działo, co Pysiuniu? Cieszysz się, że nie musisz tu zostać ze mną.
- Bardzo, zdecydowanie to poprawia mi humor.

Reklama

Kochany mąż. Czekacie na tegoroczne relacje Małgorzaty Rozenek z obozu u Anny Lewandowskiej? Na letnim obozie było ciężko, jednak gwiazda TVN dała sobie radę. Poniżej znajdziecie fotki Małgorzaty Rozenek z Anną Lewandowską. Nie ukrywamy, że czekamy nowości z zimowej edycji.

Instagram @m_rozenek
Instagram @m_rozenek
Reklama
Reklama
Reklama