Reklama

Małgorzaty Rozenek nikomu nie trzeba przedstawiać. Gwiazda dała poznać się widzom od naprawdę wielu stron, zaskarbiając sobie ich sympatię, a dziś na samym Instagramie obserwuje ją ponad milion internautów, którzy z zaciekawieniem śledzą codzienność żony Radosława Majdana i jej rodziny. Prowadząca "Projekt Lady" dla wielu swoich obserwatorów jest prawdziwą inspiracją. Teraz Małgorzata Rozenek, która może pochwalić się świetną formą zdradziła sekret swojej sylwetki. Jak się okazuje, gwiazda je tylko dwa posiłki dziennie, a zamiast śniadania zaczyna dzień od... kawy!

Reklama

Wszyscy dietetycy twierdzą, że śniadanie to jest najważniejszy posiłek dnia, że trzeba je jeść i ja naprawdę starając się żyć zdrowo, starałam się też doskoczyć do tej normy jedzenia śniadań, wierząc w to, że to będzie zdrowe dla mojego organizmu - tłumaczyła żona Radosława Majdana.

Na czym polega i z czego składa się dieta Małgorzaty Rozenek? Możecie się zdziwić, czego sobie nie odmawia! Jak sama przyznała, w jej przypadku sprawdza się rewelacyjnie.

Dieta Małgorzaty Rozenek

Małgorzata Rozenek nieustannie zachwyca swoich fanów. Gwiazda nie boi się eksponować ciała, a zawartość jej garderoby zdecydowanie podkreśla jej smukłą sylwetkę. Co więcej, żona Radosława Majdana odchudzała się na oczach niemal całej Polski, zdradzając ile ważyła po ciąży i chcąc odzyskać dawną formę. Teraz Małgorzata Rozenek postanowiła zdradzić swoim fanom jeszcze jeden sekret i wyjaśnić, na czym polega jej sposób żywienia.

Wczoraj wam obiecałam, że opowiem wam o swoim sposobie jedzenia i dlaczego zaczynam jeść tak późno, czyli o godzinie 13 i dlaczego jem dwa posiłki dziennie, które nazywam śniadanioobiadem i obiadokolacją - zaczęła na swoim InstaStory.

Małgorzata Rozenek przyznała że stosuje post przerywany - dzięki któremu Julia Wieniawa dosłownie chudła w oczach! Dlaczego gwiazda zdecydowała się na takie żywienie? Co więcej, żona Radosława Majdana nie je śniadań, a swój pierwszy posiłek je o godzinie 13.00...

Jeśli chodzi o post przerywany, to się tak nazywa, a tak naprawdę to jest taki rodzaj żywienia, który mi odpowiada jak najbardziej, bo jest bardzo mocno skorelowany z tym, jak działa mój organizm. Od dzieciństwa nie jadam śniadań. Bardzo źle się czuję, jak zjem coś rano i latami z tym walczyłam, ponieważ wszyscy dietetycy twierdzą, że śniadanie to jest najważniejszy posiłek dnia, że trzeba je jeść i ja naprawdę starając się żyć zdrowo, starałam się też doskoczyć do tej normy jedzenia śniadań, wierząc w to, że to będzie zdrowe dla mojego organizmu. Ale ja się bardzo źle czuję, jak zjem coś rano i wydawało mi się, że chyba nie chce mi się z tym już walczyć po prostu - przyznała.

Jak się okazuje, wszelkie próby jedzenia śniadań przez Małgorzatę Rozenek spaliły na panewce. Gwiazda przyznała, że po zjedzeniu śniadania czuła się bardzo źle, natomiast kiedy nadchodzi pora jej pierwszego posiłku - czyli godzina 13.00, wcale sobie nie odmawia. Małgorzata Rozenek chętnie sięga po pieczywo, czy makarony, z których wiele osób rezygnuje w trakcie odchudzania.

U mnie pierwszy głód, ale też od razu bardzo mocny, pojawia się o godzinie 13 i wtedy jem pierwszy posiłek. Bardzo go lubię. To jest taki posiłek lżejszy, głównie składający się z warzyw, jakichś kasz. Ja jestem osobą, która uwielbia wszelkiego rodzaju pieczywo, makarony, ziemniaki i różne ich formy. I wtedy sobie pozwalam na taką mniejszą tego porcję i jeżeli chodzi o dietę pudełkową, którą mam, to ja sobie ją dziele na dwa posiłki, dzięki czemu każdy posiłek który jem, jest posiłkiem sycącym i nigdy nie wstaje z takim poczuciem, że mogłabym zjeść więcej - tłumaczyła Małgorzata Rozenek.

Żona Radosława Majdana i dumna mama trójki chłopców przyznała, że kiedy była na diecie składającej się z pięciu posiłków - dopiero się rozkręcała, a sałatka już się kończyła.

Wstawałam od stołu sfrustrowana i to jedzenie pięć razy, było takim rozsierdzaniem lwa i miałam poczucie, że to nie jest dla mnie dobre, że nie służy ani mojej głowie, a przecież ilość kalorii czy podzielona na pięć porcji, czy podzielona na dwie, jest dokładnie taka sama.

Poza śniadanioobiadem o 13.00, Małgorzata Rozenek je również obiadokolacje. Pora drugiego posiłku w przypadku gwiazdy przypada na godzinę 17.00, najpóźniej 18.00. Dlaczego?

Ja chodzę wcześnie spać więc to jest dla mnie bardzo ważne, żeby zachować te trzy godziny przerwy przed pójściem spać, żeby nic nie jeść. Poczytajcie sobie na temat korzyści wynikających z postu przerywanego i tak zwanej ketozy i tego, jak dobrze regeneruje się wtedy organizm, jak dobrze oczyszcza się - wytłumaczyła.

Jak widać Małgorzata Rozenek stosuje się również do wielu innych reguł - jak ostatni posiłek przed snem, a także ketoza, czyli pozyskiwanie energii przez organizm z tłuszczu nagromadzonego w tkankach, zamiast z cukry, dzięki czemu spala się tłuszcz. Żona Radosława Majdana nie zapomina także o regeneracji sił, organizmu i oczyszczaniu. Co więcej, jedzenie pierwszego posiłku o godzinie 13.00, w przypadku Małgorzaty Rozenek - ma jeszcze jedną zaletę.

Zauważyłam też, powiem szczerze, że jak zjem śniadanie rano - na przykład na wakacjach w hotelu, czy jak wstaje bardzo wcześnie z jakiegoś powodu - to wtedy w ciągu dnia jem dużo więcej. Jakby to, że rano zjem posiłek, powoduje, że natychmiast chce mi się wtedy jeść, ale nie czuję się dzięki temu lepiej. Więc rano tylko kawka, jedna, druga, a później apetyt przychodzi o godzinie 13.00 i wtedy z wielką przyjemnością, taka naprawdę pełna apetytu siadam do jedzenia i jem dwa pudełka. I wstaje mocno najedzona - wyjaśniła na koniec.

Spodziewaliście się, że Małgorzata Rozenek odżywia się w taki sposób? Gwiazda może pochwalić się nie tylko smukłą, ale i wysportowaną sylwetką, którą zawdzięcza nie tylko treningom i wysiłkowi fizycznemu, ale również diecie dopasowanej do jej potrzeb i stylu życia.

EOS

Metamorfozę gwiazdy po urodzeniu trzeciego dziecka, dzięki programowi "Rozenek cudnie chudnie" oraz jej profilowi na Instagramie, śledziła niemal cała Polska. Kiedy Małgorzata Rozenek pokazała zdjęcia przed i po narodzinach Henia, internauci nie kryli swojego podziwu, a jak sama zainteresowana podkreślała - do formy wracała powoli i z głową.

Jak widać w przypadku Małgorzaty Rozenek wysiłek się opłacił i gwiazda wróciła do swojej wymarzonej sylwetki, która nieustannie zachwyca internautów. Kiedy tylko żona Radosława Majdana opublikuje zdjęcie - nie ważne, czy w stroju kąpielowym, sportowym, czy modnym looku - zawsze zbiera masę komplementów od swoich obserwatorów.

EOS
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama