Małgorzata Rozenek kupiła Heniowi przerażającą zabawkę. "Teraz jestem obiektem drwin całej rodziny"!
Radosław Majdan zdradził, że Henio boi się nowej maskotki, którą dostał od Małgorzaty Rozenek. Nie uwierzycie, co to za zabawka!
Małgorzata Rozenek nie ukrywa, że od czasu do czasu obsypuje synka zabawkami. Niedawno rodzina Majdanów świętowała wcześniejszą Wigilię, a teraz rodzinnie wypoczywają w egzotycznej Tajlandii. Gwiazda TVN pochwaliła się urlopową relacją na Instastory i pokazała jedną z zabawek Henia, a Radosław Majdan zdradził, że chłopiec jest nią przerażony...
Małgorzata Rozenek zaskoczyła nową zabawką dla Henia!
Małgorzata Rozenek razem z rodziną odpoczywa w słonecznej Tajlandii i zdradziła, że niebawem nagra relację na temat kuchni azjatyckiej. Podczas nagrania gwiazda pokazała jedną z zabawek Henia, leżącą na nocnym stoliku. Okazuje się, że laleczka w przebraniu ślimaka wywołała mnóstwo emocji, a sam Henio po prostu się jej boi. Co ciekawe śpiącego bobasa sama Małgorzata Rozenek nazywa:
Creepy dziecko-ślimak. - mówi wprost Małgorzata Rozenek.
Nowa zabawka nie spodobała się najmłodszemu synowi gwiazdy TVN, o czym w relacji na Instastory poinformował Radosław Majdan:
Kupiłam Heniowi takiego ślimaka i Radzio cały czas mi tłumaczy, że on jest creepy. – powiedziała Małgorzata Rozenek, a Radosław Majdan dodał: On się boi twojej maskotki.
Zobacz także: Rodzina Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana znów na wakacjach. Zobaczcie, co Henio wyprawia na lotnisku!
Małgorzata Rozenek wyjaśniła powody swojej decyzji o zakupie "kontrowersyjnej maskotki", która nie przypadła do gustu ani jej synkowi, ani pozostałej części rodziny. Okazuje się, że gwiazda miała dobre intencje i chciała pokazać Heniowi, że wszystkie dzieci śpią...
Ja mu kupiłam, że by zobaczył, że inne dzidziusie też śpią i teraz jestem obiektem drwin całej rodziny - tłumaczy się Małgorzata Rozenek.
Małgorzata Rozenek po krótkiej prezentacji nowej zabawki dla Henia pochwaliła się widokiem, jaki para ma w wynajętej wilii w Tajlandii. Egzotyczna roślinność i prywatny basem to dopiero początek. Gwiazda nie ukrywa zachwytu i mówi wprost, że jest lepiej niż to, co zapamiętała z poprzednich wypraw.