Reklama

Na premierze filmu "Miłość jest blisko" Maja Hyży pokazała brzuszek i skradła uwagę fotoreporterów dzięki odważnej stylizacji. Kreacja wywołała niemałe kontrowersje wśród internautów, którzy zaczęli dyskutować o tym, czy piosenkarka powinna w aż takim stopniu eksponować ciało. Niektórzy martwili się nawet o zdrowie nienarodzonego dziecka i uznali, że Maja zachowała się niezbyt odpowiedzialne. Teraz artystka odpowiedziała na falę komentarzy i z satysfakcją przyznała, że chciała wywołać medialny szum. Dlaczego?

Reklama

Maja Hyży o kontrowersjach wokół jej stylizacji ze ścianki: "Bardzo się cieszę, że została rozpoczęta dyskusja"

Maja Hyży pokazała ciążowy brzuszek podczas uroczystej premiery filmu "Miłość jest blisko". Jej stylizacja wywołała skrajne emocje i stała się tematem dyskusji w mediach społecznościowych. Mnóstwo internautów uważnie obserwuje piosenkarkę, odkąd gwiazda przyznała, że spodziewa się dziecka. Maja Hyży szczerze mówi o ciąży i nie boi się poruszać trudnych tematów. Nie ukrywa też, że nie zawsze czuje się dobrze. Również w sprawie swojej zaskakującej stylizacji ze ścianki, postanowiła zabrać głos!

VIPHOTO/East News

Stylizacja, którą pokazała niedawno, podzieliła fanów. Niektórzy obawiali się, że Maja Hyży może zmarznąć i zachorować, dlatego powinna odpowiedzialniej się ubierać, będąc w ciąży. Większość internautów skupiło się jednak na tym, jak gwiazda prezentowała się na ściance. Nie wszystkim spodobał się wybór gwiazdy, chociaż piosenkarka zapewniła, że kreacja była dobrze przemyślana.

- Kreacja została przemyślana również pod względem temperatury. Poza tym premiera filmu "Miłość jest blisko" odbyła się w kinie, także temperatura pokojowa - zaznaczyła Maja Hyży na łamach portalu plotek.pl.

Później dodała, że kobiety w ciąży nie powinny się niczego wstydzić. Maja Hyży podkreśliła, że była przygotowana na wywołanie kontrowersji i jest zadowolona z pojawiających się dyskusji. Pochwaliła też gwiazdy, które nie boją się otwarcie mówić o tym, jak przed i po porodzie zmieniało się ich ciało.

- Liczyłam się z różnymi komentarzami. Czy je widziałam? Tak i bardzo się cieszę, że została rozpoczęta dyskusja. "Kobieta w ciąży...", "odsłonięty brzuszek...", "wypada, czy nie wypada?"... Dziewczyny, oczywiście, że wypada! [...] Rozstępy? Tak, są i będą. Czy znikną? Nie wiem. Nie wstydzę się tego. [...]. Jeśli ktoś ma z tym problem, to ich problem, a nie mój - dodała.

Zobacz także: Tak Maja Hyży szykowała się na premierę filmową. Ciążowy brzuszek zajął najwięcej czasu

Reklama

Po tym, jak Maja Hyży pokazała ciążowy brzuch, niektórzy zaczęli porównywać ją do Rihanny. Partnerka ASAP Rocky'ego niedawno pozowała w odważnej stylizacji, która odsłaniała brzuszek oraz dekolt. Podobało wam się to, jak Maja Hyży wyglądała na premierze filmu "Miłość jest blisko"?

Reklama
Reklama
Reklama