Reklama

Zaledwie kilka dni temu Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ogłosili światu, że nie zamierają już ukrywać swoich uczuć. Gwiazdy TVP odwiedzając Ziemię Świętą prawiły o miłości i publicznie dziękowały Bogu za to, co dał im los. Teraz spowiednik gwiazd, ksiądz Janusz Koplewski, w rozmowie z mediami gorzko skomentował decyzję prowadzących "Pytanie na śniadanie".

Reklama

- Nie ma się tu co zachwycać. Co innego upaść, a co innego trwać w upadku - grzmi ksiądz Janusz Koplewski w rozmowie z "Faktem".

Spowiednik gwiazd ocenił nie tylko sposób ogłoszenia przez parę radosnej nowiny, ale też sam związek Cichopek i Kurzajewskiego.

Ksiądz gwiazd gorzko o związku Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego

Odkąd Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ogłosili swój związek, para jest na ustach wszystkich. Niestety, choć wielu sympatyków prowadzących "Pytanie na śniadanie" jest zachwyconych bliską zażyłością swoich ulubieńców, inni nie szczędzą im słów krytyki. Internauci zarzucają parze hipokryzję i budowanie szczęścia na nieszczęściu swoich byłych małżonków - Pauliny Smaszcz oraz Marcina Hakiela. I podczas gdy Paulina Smaszcz od kilku dni uderza w byłego męża, były ukochany aktorki stara się w subtelny, lecz wymowny sposób reagować na zaistniałą sytuację.

Ostatnio Marcin Hakiel wbił szpilę Katarzynie Cichopek podkreślając, że "w życiu nie chodzi o to, co nam się przytrafia, lecz co z tym robimy". Fani tancerza jednak nie kryją rozgoryczenia i uderzając w prowadzącą "Pytanie na śniadanie", wyrażają swoje oburzenie nie tylko faktem, że opowiedziała światu o nowej miłości, ale że postanowiła zrobić to w "haniebny" dla nich sposób. Przypominamy, że zaledwie kilka godzin po tym jak Katarzyna Chichopek całowała Ziemię Świętą, artystka postanowiła zdradzić, że jej relacja z Maciejem Kurzajewskim jest nie tylko na stopie przyjacielskiej, ale też miłosnej.

- Ja bym się tak nie chwalił wiarą, po tym, gdy rozbiło się sakramentalny związek, bo tu wiary zabrakło. Nie ma tu czego naśladować. I on rozbił małżeństwo, i ona. Było ślubowane także to, że się małżonkowie nie opuszczą aż do śmierci — mówi ksiądz Janusz Koplewski w rozmowie z "Faktem".

Instagram @maciejkurzajewski

Zobacz także: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski znikną z "Pytania na śniadanie"? Co dalej z ich karierą w TVP?!

Spowiednik gwiazd zaznaczył jednak, że choć ma jedno "ale" do zachowania zakochanych, to wciąż jest fanem zarówno Katarzyny Cichopek, jak i Macieja Kurzajewskiego.

- Katarzyna jest taka ładna i zdolna, tak pięknie gra w "M jak miłość" i w dodatku tak świetnie tańczy. Widziałem ją w "Tańcu z gwiazdami". Maciej zaś to wspaniały redaktor, który z wielką pasją opowiada o sporcie. Bardzo cenię sobie jego relacje, a znam go osobiście — podkreśla ksiądz Koplewski.

Lukasz Kalinowski/East News

Zobacz także: Katarzyna Cichopek chciała poczekać z ujawnieniem związku? "Miała nic nie mówić"

Choć duchowny nie popiera decyzji pary zaznacza, że z dwojga złego cieszy się, że prowadzący "Pytanie na śniadanie" nie żyją w kłamstwie i zdecydowali się przyznać do swojej zażyłości.

- Dobrze, że się przyznali, przynajmniej nie kłamią. To chwalebne, choć do komunii pójść nie mogą. Są w związku niesakramentalnym. To ich decyzja, a ja jako człowiek nie mam ich prawa oceniać, bo każdy jest kowalem swego losu i szczęścia - podkreśla ksiądz Janusz Koplewski w rozmowie z "Faktem".

Ostatnio na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie relacji prowadzących "Pytanie na śniadanie". Wiadomo już, kiedy Katarzyna Cichopek powiedziała Marcinowi Hakielowi o romansie z Kurzajewskim. Ksiądz Koplewski jednak zaznacza:

- Patrząc na to oczami duchownego, nie ma się tu co zachwycać. Co innego upaść, a co innego trwać w upadku. No ale czasem rozwodnicy żyją ze sobą jak brat z siostrą, a tu jest ciągle okazja do grzechu. Nie ma co tu naśladować.

Myślicie, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski odniosą się do słów spowiednika gwiazd?

EOS
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama