Meghan Markle na celowniku "Ona nie jest dla ciebie właściwą kobietą! Zrobi z ciebie pośmiewisko!"
Meghan Markle na celowniku "Ona nie jest dla ciebie właściwą kobietą! Zrobi z ciebie pośmiewisko!"
Czy naprawdę chce pogodzić się z ojcem?
1 z 4
Kiedy pod koniec sierpnia jeden z brytyjskich dzienników poinformował, że Meghan Markle (37) poleciała bez męża w podróż do Kanady i USA, natychmiast zaczęto snuć domysły, jaki jest cel tej prywatnej i samotnej wizyty. Odpowiedź była prosta: księżna pojechała spotkać się z tatą i albo się z nim pojednać, albo przekonać go, by przestał rozmawiać na jej temat z dziennikarzami. Ale czy Meghan naprawdę chce zakończyć konflikt z ojcem?
Ślub w telewizorze
O Thomasie Markle’u zrobiło się głośno w listopadzie ubiegłego roku, tuż po tym, gdy świat obiegła informacja o zaręczynach Meghan i księcia Harry’ego. Emerytowany oświetleniowiec filmowy był wtedy szczęśliwy i czuł się ważny, bo brytyjski następca tronu zadzwonił do niego i poprosił o rękę jego córki! Sielanka trwała jednak krótko. Miesiąc przed ceremonią w prasie pojawiły się zdjęcia Thomasa, który przygotowuje się do wesela: odwiedza krawca, a potem przegląda albumy z pięknymi pejzażami Wielkiej Brytanii. Szybko okazało się, że pan Markle, zadowolony z tego, że interesują się nim dziennikarze, umówił się na te zdjęcia z paparazzi i zarobił na tym 100 tys. funtów. Niedługo później oliwy do ognia dolała przyrodnia siostra Meghan – Samantha Grant, która żaliła się na Twitterze, że wielu bliskich księżnej nie zostało zaproszonych na ślub. „Rodzina Markle nie może się doczekać, aż dostanie zaproszenia. Nie dostaliśmy jeszcze żadnego. Czekamy”, napisała. Mniej delikatny był jej brat, który opublikował w tygodniku „In Touch” list otwarty do księcia Harry’ego. „Meghan nie jest dla ciebie właściwą kobietą. Jest znużona, płytka, zarozumiała. Zrobi pośmiewisko z ciebie i z całej rodziny królewskiej”, napisał.
Punktem kulminacyjnym awantury było to, że tuż przed samym ślubem Thomas Markle miał zawał serca, trafił do szpitala i ślub córki oglądał w telewizji. Ale to nie z powodu stanu zdrowia ojciec panny młodej nie pojechał na uroczystość. Nie był na nią zaproszony. I nie tylko on. Jedyną osobą z rodziny, którą Meghan chciała widzieć na ślubie, była jej mama Doria Ragland.
Zobacz: Pałac Kensington wydał OŚWIADCZENIE w sprawie Meghan Markle i księcia Harry'ego! O co chodzi?
2 z 4
Toksyczne relacje
Dlaczego księżna podjęła taką decyzję? Powód jest prosty: od dawna nie ma najlepszych relacji z ojcem i przyrodnim rodzeństwem. Jej brat Thomas Jr podobno nadużywa alkoholu, a z dokumentów sądowych wynika, że w styczniu 2017 roku groził swojej dziewczynie bronią. Siostra Samantha też ma kawałek trudnej biografii. Kiedy w 2008 roku zachorowała na stwardnienie rozsiane, musiała porzucić marzenia o karierze aktorskiej. Wkrótce przestała poruszać się o własnych siłach. Właśnie w tym czasie Meghan zaczęła odnosić sukcesy w branży, bo stała się gwiazdą serialu „W garniturach”. Dziś Samantha twierdzi, że zachłyśnięta karierą siostra przestała się wtedy kontaktować się z rodziną, nie chciała również jej pomóc finansowo.
3 z 4
Odcięty od córki
W narzekaniu na Meghan przoduje jednak jej ojciec, który od czasu ślubu udzielił już kilkudziesięciu wywiadów. Miesiąc po ślubie Meghan i Harry’ego Thomas pojawił się w popularnym programie „Good Morning Britain” i wyznał, że jego córka chce szybko zajść w ciążę.
„Meghan zawsze chciała mieć dzieci. Choć nie jest jeszcze w ciąży, mówi, że wkrótce pojawi się dziecko”, powiedział.
W kolejnych wywiadach ubolewał z kolei nad losem córki. „Myślę, że ona jest przerażona. Widzę to w jej oczach, na jej twarzy i w jej uśmiechu”.
A potem po raz kolejny żalił się, że Meghan zerwała z nim kontakt, a rodzinę królewską porównał do sekty, która separuje ludzi od ich bliskich.
„Boli mnie, że zupełnie mnie od siebie odcięła. Miałem numery telefonów do niej i do pałacu, ale od kiedy wyraziłem się niepochlebnie na temat rodziny królewskiej, zostałem zupełnie odcięty. Te numery nie odpowiadają”, mówił w „Daily Mail”.
A kiedy jakiś czas później książę Harry zadzwonił do niego z prośbą, by nie oczerniał Meghan w prasie, Thomas miał mu powiedzieć: „Może byłoby dla was lepiej, gdybym umarł. Moglibyście udawać, że jesteście smutni”. Po czym rzucił słuchawką. Rodzina królewska nie skomentowała dotąd żadnej wypowiedzi Thomasa, sama Meghan też nie odpowiedziała na jego ataki. A ci, którzy liczą na to, że jej podróż przyniesie szczęśliwe zakończenie tej historii, raczej się przeliczą. W dniu, w którym księżna wylądowała w Toronto, pojawiła się wiadomość, że podczas pobytu w Ameryce Meghan będzie spędzać czas z mamą i przyjaciółkami.
Spotkania z tatą nie ma w planach.
4 z 4