Klaudia Halejcio o pomocy Ukrainie: "Zastanawiam się czy odpoczywać, czy..."
Klaudia Halejcio włączyła się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Ma też małą córkę, która zaczęła ząbkować. Aktorka jest przemęczona, ale nie przestaje pomagać!
Klaudia Halejcio, jak wiele innych polskich gwiazd, zaangażowała się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Jej willa stała się centrum dowodzenia, a w kuchni przybywa coraz więcej paczek od firm, z którymi współpracuje oraz obserwatorów, którzy chcą dołożyć swoją cegiełkę. Córka aktorki, mała Nel, nie rozumie całej sytuacji i nieco przeszkadza mamie w pracy. Dodatkowo zaczęła ząbkować, a aktorka nie wie co robić.
Jest nie do zniesienia. Zastanawiam się czy odpocząć sekundę - mówiła w swoich mediach społecznościowych zmęczona Klaudia Halejcio.
Zmęczenie powoli daje o sobie znać wszystkim zaangażowanym w pomoc.
Klaudia Halejcio nie radzi sobie ze zmęczeniem?
Do akcji pomocy zaangażowali się wszyscy Polacy, gwiazdy starają się udostępniać kolejne zbiórki oraz informacje o potrzebujących pomocy. Celebryci zdecydowali się również zaprosić uchodźców do swoich domów, należą do nich m.in. Margaret czy Justyna Żyła. Zygmunt Chajzer udostępnił swoje mieszkanie uchodźcom z Ukrainy. Inni decydują się na pomoc finansową, jak np. Ilona Ostrowska, która przekazała swoje wynagrodzenie na pomoc Ukrainie.
Michał Wiśniewski z synem Xavierem postanowili pojechać na granicę polsko-ukraińską, aby tam pomagać na miejscu. Klaudia Halejcio również bardzo się zaangażowała, w jej wielkiej willi wciąż przybywa kartonów, które już niedługo pojadą do najbardziej potrzebujących.
Zobacz także: Justyna Steczkowska o dramacie gosposi z Ukrainy: "Nie może już wyjechać z kraju"
Klaudia Halejcio przyznała, że jest już bardzo zmęczona, a dodatkowo jej córeczka jest chora i ząbkuje. Aktorka z jednej strony chciałaby bardzo odpocząć, gdy mała Nel śpi, a z drugiej wie, że musi pomagać. Wszystkimi swoim rozterkami podzieliła się z fanami za pomocą mediów społecznościowych.
Mama przyjechała mi pomóc segregować rzeczy, powyciągałam jeszcze kilka rzeczy Nelusi, jakieś wanienki. I działamy dzień drugi. Musieliśmy się szybko uwinąć, dlatego jest mama, tata pojechał też pomóc przewieźć jakieś rzeczy, jakieś kartony. To słuchajcie jeszcze Nel dzisiaj ma gorączkę, temperaturę, cały czas jej się wacha. Idą jej zęby, rzęzi. Nie wiem czy jest chora, czy idą jej zęby, ale jest nie do zniesienia. I nie wiem czy odpoczywać, czy zapierdzielać bez stękania - żaliła się Klaudia Halejcio.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Elżbieta chce pomóc kobietom i dzieciom z Ukrainy! "Przyjmę do domu"
Ostatecznie zmęczona po dwóch dniach pomagania Klaudia Halejcio zdecydowała się kontynuować pakowanie oraz rozwożenie rzeczy. Na swoim InstaStories zachęciła również fanów, aby sprawdzali na bieżąco, co jest najpotrzebniejsze. Polacy zmobilizowali się do pomocy i niektóre punkty są przepełnione, dlatego aktorka uprzedziła swoich obserwujących, że trzeba sprawdzać, czego dany punkt potrzebuje.