„Demon” tragicznie zmarłego Marcina Wrony. Co oprócz tego w kinach?
„Demon” tragicznie zmarłego Marcina Wrony. Co oprócz tego w kinach?
1 z 4
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni zakończył się już jakiś czas temu, ale na ekranach kinowych sezon na polskie kino trwa w najlepsze. Co tydzień pojawiają się kolejne polskie premiery i nie inaczej jest teraz. Tym razem wśród premier kolejne dwa polskie filmy. Oraz Johnny Depp.
Zapraszam do przeglądu wybranych premier filmowych weekendu. O wszystkich przeczytacie w każdy piątek na MOIM BLOGU.
2 z 4
Pakt z diabłem Black Mass
Ostatnie dni w polskich kinach to dobra okazja do tego, aby podszkolić się z historii życia słynnych... kryminalistów. Wciąż na ekranach możemy oglądać Toma Hardy'ego w podwójnej roli rządzących kiedyś Londynem braci Kray, a teraz do galerii gangsterów dołącza niejaki James „Whitey” Bulger. W rolę postrachu Bostonu wciela się Johnny Depp, który znów skrył się pod maską charakteryzacji.
Kto jednak zmylony charakteryzacją spodziewa się kolejnego bajkowego wcielenia Deppa, ten się zaskoczy. Aktor przez ostatnie lata przyzwyczaił do repertuaru lekkiego, łatwego i przyjemnego, który od dłuższego czasu zaczął... coraz bardziej nużyć. „Pakt z diabłem” mógłby być dobrym krokiem w stronę powrotu Deppa do poważnego aktorstwa. Mógłby, gdyby nie to, że już w planach aktora kolejne części „Alicji w Krainie Czarów” i „Piratów z Karaibów”.
Obok Deppa w „Pakcie z diabłem” cała plejada świetnych aktorów drugiego planu. Benedict „Sherlock” Cumberbatch, Kevin Bacon, Joel Edgerton, Peter Sarsgaard. Plus Dakota „50 twarzy Greya” Johnson. I dla samej obsady oraz świetnie przeniesionego na ekran klimatu lat 70. ubiegłego wieku warto spróbować z filmem Scotta Coopera. Choć pierwsze recenzje nieco ostudzają nadzieje, wskazując na dzieło porządne, ale i przeciętne.
Werdykt: Śmiertelnie poważny Johnny Depp
Zwiastun:
3 z 4
Demon
Choć „Demon” nie zdobył na festiwalu w Gdyni żadnej nagrody, to był filmem, o którym mówiło się najwięcej. Wszystko za sprawą tragicznej śmierci reżysera filmu Marcina Wrony, która położyła się cieniem na święcie polskiego kina. Ale i wcześniej o „Demonie” było już głośno, głównie przez ciepłe przyjęcia filmu na zagranicznych festiwalach, gdzie był już pokazywany. „Demon” dostał też wyróżnienie na festiwalu wielbicieli fantastyki i mrocznego klimatu Fantastic Fest w Austin w stanie Texas.
Pierwsze skojarzenie, jakie nasuwa się na myśl po obejrzeniu zwiastuna to: „O, zupełnie jak Wesele Smarzowskiego”. I rzeczywiście, trudno nie zauważyć podobieństwa pomiędzy tymi dwoma filmami (i dobrze, jak równać to do najlepszych). Różnica jednak jest zasadnicza. Tam źródłem kłopotów (oprócz bigosu) byli m.in. gangsterzy, którzy pojawili się po spłatę długu. Tutaj weselu zagraża dybuk. Czyli duch zmarłego, który po śmierci nie może zaznać spokoju.
Polski horror? Ueee, to się nie może udać – powiecie. Cóż, chyba jednak w końcu się udało!
Werdykt: Coraz bardziej wszechstronne polskie kino
Zwiastun:
4 z 4
Obce niebo
Po nakręceniu „Warszawy” Dariusz Gajewski ruszył w świat. Najpierw zatrzymał się w Wiedniu („Lekcje pana Kuki”), gdzie rzucił nieco cienia na wyidealizowaną wizję bogatej zagranicy, a teraz przyszła kolej na wycieczkę do Szwecji, gdzie dzieje się akcja jego najnowszego filmu „Obce niebo”. I już na całego krzyczy, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
Bohaterami filmu Gajewskiego jest para polskich imigrantów (nagrodzona na festiwalu w Gdyni za rolę kobiecą Agnieszka Grochowska – prywatnie żona reżysera – oraz Bartłomiej Topa (bez nagrody i bez męża :) ), którzy starają się ułożyć sobie życie w Szwecji. Trudnej sytuacji nie poprawia fałszywe oskarżenie, w wyniku którego szwedzka opieka społeczna zabiera im dziecko.
Luźno oparty na prawdziwej historii film Gajewskiego z pewnością poruszy niejedną strunę w sercu.
Werdykt: Thriller społeczny
Zwiastun: