Kinga Duda zaszkodzi swojemu tacie, Andrzejowi Dudzie? W połowie czerwca pan prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą byli z oficjalną wizytą w USA. Ale największe emocje wzbudziła w Białym Domu obecność ich córki, Kingi Dudy. 24-latce zarzucono, że poleciała tam za pieniądze podatników, co szybko sprostował jej tata. Kinga przebywała tam na własny koszt, a jej wizyta w Stanach wcale nie była przypadkowa. Dlaczego? Jak donowi "Party", podobno Kinga Duda wkrótce rozpocznie tam nowe studia i podejmie pracę, a to oznacza, że Ameryka stanie się jej domem na kilka lat. Czy opuszczając kraj zaszkodzi swojemu tacie?

Reklama

Kinga Duda przeprowadza się z Polski do USA

Kinga Duda przez ostatnich kilka lat skupiała się na swojej edukacji. Skończyła z wyróżnieniem prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Prezydentówna ukończyła tez liczne kursy z zakresu prawa i odbyła praktyki w wielu kancelariach. Gdy obroniła pracę magisterską, dumny tata złożył jej oficjalne gratulacje na swoim profilu na Instagramie. Teraz Kinga zdecydowała, że chce się kształcić dalej w USA. Czy ten krok zaszkodzi Andrzejowi Dudzie? Eksperci nie mają wątpliwości!

Podczas kampanii prezydenckiej oboje deklarowali, że Polska potrzebuje wszechstronnie wykształconych ludzi i pani Kinga to założenie konsekwentnie realizuje. Zdolna i ambitna córka jest powodem do dumy każdego rodzica, więc taki krok tylko wzmocni ich wizerunek. Poza tym w USA będzie mogła pracować anonimowo na własne nazwisko, bez łatki "córki prezydenta" – powiedział "Party" dr Sergiusz Trzeciak, specjalista do spraw marketingu politycznego i komunikacji strategicznej.

Więcej o Kindze Dudzie przeczytasz w nowym "Party".

Reklama

Kinga Duda wkrótce wyjedzie do USA.

Facebook/Jagiellonian University Vis Moot Team
Reklama
Reklama
Reklama