Karolina Malinowska i Olivier Janiak tworzą zgodne małżeństwo od wielu lat, co jest rzadkością w show-biznesie. Oboje ciężko pracują i w ciągu roku maja dla siebie mało czasu. Zwłaszcza, że wspólnie wychowują trójkę synków, którym chcą poświęcić jak najwięcej chwil. Święta to okres, kiedy mogą całą rodziną usiąść przy wigilijnym stole i spokojnie porozmawiać. Zobacz: Janiak ma swój stolik w restauracji. Obiad tam kosztuje aż...

Reklama

W okresie przedświątecznym gwiazdy chętnie opowiadają o tradycjach, jakie panują w ich domach, a także o prezentach. Podobnie jest w przypadku Malinowskiej i Janiaka. Modelka w "Gwiazdach" wyznała, jaki otrzymała najbardziej nietrafiony prezent. Co ciekawe, okazało się, że dostała go od własnego męża:

Pierwszy prezent pod choinkę, jaki dostałam od męża to był obraz. Niestety, według mnie wątpliwej urody. Była to czarna Matka Boska namalowana na białym tle. Nie miałam pojęcia, gdzie to powiesić.

Teraz Janiak ma już chyba zdecydowanie lepszy gust.

Zobacz: Malinowska wspierała imprezę Oliviera. Zabrała ze sobą synów

Zobacz także


Reklama

Malinowska i Janiak szaleją w Nowym Jorku:

Reklama
Reklama
Reklama