Reklama

Reklama

Chociaż od sesji Justyny Żyły do "Playboya" minęło sporo czasu, była żona naszego skoczka wciąż budzi zainteresowanie mediów. Właśnie udzieliła pierwszego wywiadu magazynowi "Flesz", gdzie jeszcze raz opowiedziała dlaczego zdecydowała się na tą sesję. Czy Piotrek już pogratulował jej zmysłowych zdjęć?

- Proszę mi wierzyć, mam teraz z nim o wiele poważniejsze tematy do omówienia niż moja sesja. W dodatku w okolicy naprawdę trudno było kupić „Playboya”, być może wzbudził takie duże zainteresowanie, że sprzedał się na pniu? (śmiech) Od razu wyjaśniam: Piotrek nie pomógł mi w załatwieniu tej sesji, bo i takie rzeczy czytałam na swój temat - powiedziała Justyna w rozmowie z "Fleszem".

Justyna odniosła się także do obecnych relacji z Piotrem, który wyprowadził się z ich domu w Wiśle kilka miesięcy temu:

- Umówiliśmy się z Piotrem, że nie będziemy na ten temat rozmawiać z mediami. Powiem tylko, że teraz jest między nami dobrze. Mam nadzieję, że ten kierunek zostanie zachowany - powiedziała "Fleszowi"

Co jeszcze mówiła Żyła w wywiadzie? O tym przeczytacie w najnowszym "Fleszu".

Zobacz: Piotr Żyła żąda rozwodu! Justyna boi się podziału majątku. Straci dach nad głową?

Justyna Żyła udzieliła wywiadu magazynowi "Flesz".

East News

Wywiad z Justyną - we Fleszu!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama