Julia Wieniawa wybrała się do restauracji skrytykowanej przez Annę Muchę! Jak się bawiła? Zdjęcia paparazzi
Julia Wieniawa bardzo dobrze wspomina wizytę w restauracji, która z kolei nie przypadła do gustu Annie Musze. Najwyraźniej dania tak jej smakowały, że wzięła je nawet na wynos. Zobaczcie zdjęcia paparazzi.

Julia Wieniawa ostatnio zdecydowała się na wizytę w jednym z luksusowych warszawskich lokali, specjalizujących się w daniach z owoców morza. Już kilka dni temu gwiazda pokazywała na swoim InstaStories, że była bardzo zadowolona z dań, które zostały jej zaserwowane. Jak się okazało, na miejscu byli również paparazzi, którzy uwiecznili na zdjęciach wizytę Julii Wieniawy w restauracji, którą wcześniej skrytykowała... Anna Mucha. Sami zobaczcie, jak dobrze się bawiła!
Zobacz także: Julia Wieniawa pokazała dużo ciała! Kostiumy kąpielowe w jej stylu kupisz od 39 złotych
Julia Wieniawa na spotkaniu z przyjaciółmi w luksusowej restauracji
Ostatnio w mediach było dość głośno o Annie Musze i jej krytyce jednego z luksusowych warszawskich lokali gastronomicznych, specjalizującego się w daniach z owoców morza. Gwiazda nie była zadowolona z jakości dań, na które razem z partnerem Jakubem Wonsem, wydała 700 złotych. Tuż po wizycie w restauracji, gwiazda nagrała wideo, w którym wyraziła swoją niepochlebną opinię na temat lokalu.
Wygląda jednak na to, że negatywna opinia Anny Muchy na temat ostryg zaserwowanych jej w warszawskim lokalu, nie zraziły Julii Wieniawy. Młoda aktorka kilka dni później wybrała się do tej samej restauracji, z której nie była zadowolona Anna Mucha i nagrała InstaStories, w którym pochwaliła lokal.
Oh yes! Najlepsze ostrygi w Warszawie - mówiła Julia Wieniawa.
Teraz na zdjęciach paparazzi możemy dokładnie zobaczyć, jak młoda gwiazda bawiła się tego wieczoru w luksusowym lokalu! Zobaczcie sami!

Zobacz także: Julia Wieniawa ma ogromną dziurę w suficie. "Nie ma to jak zalana kuchnia"
Jak dowiedzieliśmy się z relacji Julii Wieniawy, aktorka zamówiła m.in. ostrygi z sorbetem cytrynowym i imbirem, a nowe doznania smakowe zachwyciły nie tylko ją, ale też jej koleżanki.
Mmmmm... To jest z lodami? To jest z sorbetem, genialne to jest. Fusion ostrygi, polecam, serio! - mówiła gwiazda.

Wygląda na to, że Julii Wieniawie tak smakowały wszystkie zaserwowane dania, że zdecydowała się również wziąć trochę potraw na wynos. Na wyjście do luksusowej restauracji, gwiazda wybrała dłuższą beżową sukienkę oraz czarną małą torebkę, zawieszaną przez ramię.

Stylizację gwiazdy uzupełniały również sandałki na oryginalnym obcasie. Po doskonałych doznaniach smakowych i świetnym spotkaniu z przyjaciółmi, gwiazda odjechała taksówką. Biorąc pod uwagę jej opinię na temat zaserwowanych w restauracji ostryg, Julia Wieniawa z pewnością będzie stałym bywalcem tego lokalu!
