John Galliano wyszedł z odwyku

John Galliano został zatrzymany przez francuską policję. Według jej ustaleń projektant miał obrazić parę siedzącą w restauracji, w dzielnicy Paryża w której znajduje się wiele sklepów i restauracji żydowskich. Galliano był podobno agresywny i rzucał w kierunku pary antysemickie wyzwiska. Bardzo prawdopodobne, że projektant był pod wpływem alkoholu. Dwie osoby złożyły na niego skargę na policji, która zajęła się teraz wyjaśnieniem tej sprawy.  Dom mody Diora, którego Galliano jest czołowym projektantem, ogłosił, że rezygnuje ze współpracy z nim.

Po tym jak w marcu 2011 roku John Galliano wszczął antysemicką burdę musiał się pożegnać ze sprawowaniem stanowiska dyrektora kreatywnego w domu mody Christian Dior . Stanowisko pozostało nieobsadzone przez ponad 12 miesięcy, a spekulacje dotyczące nowej nominacji pojawiały się w tysiącach publikacji na całym świecie. "Pewniakiem" miał być Marc Jacobs. Ten jednak nie zrezygnował ze sprawowania równie prestiżowej funkcji u Louisa Vuittona . Na ogłoszenie biura prasowego francuskiego domu mody wszyscy czekali z ogromnym zniecierpliwieniem. Wczoraj zakomunikowano, że nowym dyrektorem kreatywnym został Raf Simons . Simons do tej pory pracował jako główny projektant domu mody Jil Sander . Belgijski projektant dokonał swoistej rodzaju rewolucji w niemieckim domu mody. Marka znana z minimalistycznego stylu i konsekwetnego wykorzystywania bieli i czerni podczas ostatnich pokazów zaprezentowała się z zupełnie nowej strony. Simons zaczął wprowadzać kolory i nowe ciekawe formy. Czy fantazją dorówna brytyjskiemu krawcowi? To okaże się juz niebawem, bowiem pierwsza kolekcja Simonsa dla Diora będzie miała premierę już w lipcu. Simons, jak czytamy w komunikacie, będzie odpowiedzialny za kolekcje haute-couture, pret-a-porter i akcesoriów kobiecych. *Zdjęcie powyżej to fragment okładki jesiennego numeru magazynu "Fantastic Man" kj

Słynny projektant John Galliano ma nie lada kłopoty. Świat mody jest zszokowany jego zachowaniem, a dom mody Dior, gdzie Galliano był czołowym projektantem, zerwał z nim współpracę. A wszystko z powodu ostatniego wyskoku projektanta, który obraził publicznie dwie kobiety semickiego pochodzenia. Nie usprawiedliwia go nawet fakt, że prawdopodobnie był wtedy pijany. Zachowaniem Galliano zszokowany jest również Michał Piróg , który sam ma żydowskie pochodzenie. – Raczej nie założę niczego sygnowanego jego nazwiskiem. Niedopuszczalne jest dyskryminowanie z powodu pochodzenia. Nie tłumaczy go nawet to, że był pod wpływem alkoholu – stwierdził Piróg w rozmowie z „Faktem”. W pełni zgadzamy się z Pirógiem. Zachowanie Galliano było niedopuszczalne, tym bardziej, że jako artysta i projektant powinien być otwarty na różne kultury.