Reklama

Sprawa zażywania przez Antoniego Królikowskiego medycznej marihuany ujrzała światło dzienne, gdy aktor został zatrzymany w drugiej połowie lutego. Okazało się wówczas, że był pod wpływem środków odurzających, kierując pojazdem. Sprawa jest obecnie w toku, a jej echa w mediach nie milkną. Teraz głos otwarcie zabrała Joanna Opozda. Mocne słowa!

Reklama

Joanna Opozda w oświadczeniu zwróciła się do Antoniego Królikowskiego

W lutym tego roku media obiegła informacja o tym, że Antoni Królikowski został zatrzymany przez policję. Niedługo później okazało się, że interwencja wobec aktora miała związek z tym, że był on pod wpływem środków odurzających w czasie kierowania pojazdem. Antoni Królikowski przyznał, że zażywa medyczną marihuanę w celach leczniczych - gwiazdor cierpi na stwardnienie rozsiane.

Komentarze dotyczące zażywania przez Antoniego Królikowskiego narkotyków nie milkły i przybrały na sile ostatnio, gdy Antoniemu Królikowskiemu postawiono zarzuty. Zatrzymany aktor przyznał, że była partnerka, Joanna Opozda, była przeciwna zażywaniu przez niego marihuany w celach medycznych - z tego powodu Antoni Królikowski musiał jej zapłacić łącznie 45 tysięcy złotych za wykrycie THC w jego organizmie. Nie ukrywał, że dopiero po rozstaniu mógł w pełni wdrożyć leczenie.

Na te słowa Antoniego Królikowskiego odpowiedziała Joanna Opozda. Była partnerka nie kryła rozgoryczenia zarzutami ze strony aktora i skierowała w jego stronę naprawdę mocne słowa. W nocy z piątku na sobotę na swoim InstaStories umieściła oświadczenie, które niedługo później zostały usunięte.

- Po raz kolejny kierujesz wobec mnie nieprawdziwe zarzuty na forum, to odpowiem również na forum. To, że chcesz być "rzecznikiem pacjentów medycznej marihuany" to twoja sprawa, i szczerze kibicuję, bo może odnajdziesz w tym jakąś misję i zajmiesz się w końcu czymś sensownym. Ale to, że mieszasz mnie znowu w te rozgrywki i upubliczniasz, w jaki sposób starałam się walczyć z twoim nałogiem, że robiłam ci testy i ty już dobrze wiesz, że nie chodziło o testy na marihuanę....to już jest inna sprawa - napisała Joanna Opozda na Instagramie.

Instagram @asiaopozda

Zobacz także: Joanna Opozda pogrąży Antoniego Królikowskiego? "Zadaję sobie pytanie, co powiedziałby o tym kiedyś mój syn"

Joanna Opozda zarzuciła też byłemu partnerowi, że nie interesuje się swoim synem i nie pomaga jej w opiece nad małym Vincentem. Zaapelowała do niego, by "nie utrudniał im życia".

- Syna nie widziałeś ponad trzy miesiące. Alimentów dalej nie płacisz. Mieszasz mnie co chwila z błotem, kłamiesz, manipulujesz faktami, próbujesz mnie dyskredytować, opowiadając bajki, kiedy ja wychowuję i utrzymuję naszego syna. Nie interesujesz się naszym dzieckiem, a ja nie interesuje się tobą. Mam co robić. Naprawdę staram się nie zaprzątać sobie tobą głowy. Życzę ci dobrze, ale jestem na takim etapie, że nie obchodzisz mnie ani ty, ani twoje "medyczne" skręty. Jak wiesz, wszystkie sprawy przekazałam prawnikom. Niech sąd zdecyduje co dalej. A ty, skoro nie pomagasz, nie utrudniaj nam życia. Robisz to od samego początku, nieustannie, również poza mediami knujesz za moimi plecami i robisz takie świństwa, że naprawdę zastanawiam się, co ty chcesz osiągnąć? - dodała Joanna Opozda.

AKPA

To nie pierwszy raz, gdy Joanna Opozda uderza w byłego partnera i jego relacje z dzieckiem. Niedługo po zatrzymaniu aktora Joanna Opozda opublikowała wymowny wpis. Myślicie, że Antoni Królikowski zareaguje na tak mocne słowa byłej partnerki?

Zobacz także: Joanna Jarmołowicz o aferze z Antonim Królikowskim: "Prawda w końcu wyjdzie na jaw"

Artur Zawadzki/REPORTER/East News
East NewsTRICOLORS/East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama