Joanna Opozda potwierdziła ciążę! "Powoli zaczyna zmieniać się ciało"
Joanna Opozda po raz pierwszy potwierdziła ciążę na planie nowego filmu. "Producenci i koledzy na planie bardzo się ucieszyli".
Joanna Opozda i Antoni Królikowski są już trzy tygodnie po ślubie. Kiedy do mediów dotarła informacja o tym, że aktorzy biorą ślub, niemal natychmiastowo pojawiły się domysły, że Joanna Opozda jest w ciąży. Niektórzy sugerowali również, że fakt, że Joanna Opozda i Antoni Królikowski spodziewają się dziecka, był powodem, przez który zdecydowali się na ślub:
Bzdura! - zaprzeczyła wówczas Joanna Opozda
Aktorka także po raz pierwszy odniosła się do kwestii swojej ciąży i przyznała, że "dzieci na pewno będą ale planowane i wyczekiwane". A teraz właśnie po raz pierwszy potwierdziła swoją ciążę! Jak informuje Pudelek.pl. aktorka miała podzielić się radosną nowiną z produkcją "Gdzie diabeł nie może tam baby pośle", z którą aktualnie współpracuje:
Producenci i koledzy na planie bardzo się ucieszyli, gratulowali jej - powiedział informator
Poznajcie szczegóły.
Zobacz także: Joanna Opozda pokazała piękne zdjęcie z wesela. "Wytrzymaliśmy już tydzień"
Joanna Opozda jest w ciąży
Joanna Opozda i Antoni Królikowski są już trzy tygodnie po ślubie. Ich ceremonia ślubna odbyła się 7. sierpnia w kościele św. Wojciecha w Warszawie. Tego dnia panna młoda miała na sobie aż dwie przepiękne suknie ślubne, a uroczystość weselna odbyła się w pałacu w Zdunowie. Na ślubie pojawiła się cała plejada gwiazd, w tym Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan, którzy pomylili godziny ślubu. Jak się później okazało para młoda specjalnie w ostatniej chwili zmieniła godzinę mszy ślubnej, aby uniknąć obecności paparazzi. Joanna Opozda niedługo po ślubie opublikowała długi wpis, w którym przyznała, że w dniu ślubu była "wściekła, zawiedziona i smutna", a to wszystko dlatego, że chciała przeżyć ten dzień z dala od medialnego szumu. Stało się jednak inaczej, a paparazzi czekali już na nią i Antka przed kościołem, a także w miejscu, gdzie miało odbyć się wesele.
Przy okazji ślubu zaczęły pojawiać się również domysły, że Joanna Opozda jest w ciąży. Co więcej, niektórzy zaczęli sugerować, że Joanna Opozda i Antoni Królikowski wzięli ślub, z powodu ciąży aktorki. Żona Antoniego Królikowskiego postanowiła zabrać głos w tej sprawie:
Zaręczyliśmy się już w marcu tego roku i już w marcu zaczęliśmy planować wesele. Skoro byłam w ciąży od marca to chyba jestem jakimś ewenementem - bez brzucha od miesięcy - pisała na Instagramie.
Dodatkowo podkreśliła, że z Antonim Królikowskim wzięli ślub z miłości, a nie z przymusu. Wówczas również po raz pierwszy odniosła się do domniemań o swojej ciąży:
Dzieci na pewno będą ale planowane i wyczekiwane :) Więc raz na zawsze odcinam się od plotek, jakby nasze małżeństwo było spowodowane ciążą - napisała kilka dni temu na Instagramie
Joanna Opozda potwierdziła ciążę na planie "Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle"
Do tej pory aktorka oficjalnie ani nie potwierdziła, ani nie zaprzeczyła domysłom o ciąży, jednak jak informuje Pudelek.pl, właśnie poinformowała produkcję "Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle", że spodziewa się dziecka:
Produkcja została poinformowana o stanie Joanny. Producenci i koledzy na planie bardzo się ucieszyli, gratulowali jej. Opozda jako profesjonalistka musiała powiedzieć producentom. (...) Jest profesjonalną aktorką, nie wie, jak zachowa się jej organizm, a też powoli zaczyna się zmieniać ciało... Zdjęcia trwają 3 miesiące, więc jej zmiana będzie widoczna. W branży ceni się taką lojalność i profesjonalizm, jakim wykazała się Joanna - napisano na Pudelek.pl cytując informatora
Zobacz także: Oto 5 najważniejszych faktów o ślubie Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego!
Czy aktorka niedługo podzieli się swoją radością również z fanami? Jak na razie ani Joanna Opozda ani Antoni Królikowski nie komentują tej kwestii. Warto podkreślić, że kiedy aktorka zdecydowała się skomentować domniemania o ciąży, w sieci pojawiły się spekulacje, że zdecydowała się na ślub z Antonim Królikowskim z powodu stanu błogosławionego. Aktorka wydała wówczas długie oświadczenie, w którym przyznała, że to "bzdura".