Joanna Opozda pokazała jak spędza wieczory z synem: "Dumna mama"

Joanna Opozda czeka na rozwód z Antonim Królikowskim. Para rozstała się tuż przed narodzinami synka. Aktorka musiała odnaleźć się w roli samotnej mamy. W jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że chciałaby wychować Vincenta na dobrego człowieka i zapewnić mu bezpieczeństwo. Od czasu do czasu samotna mama dzieli się uroczymi zdjęciami z maluchem. Zobaczcie ich nowe zdjęcie - właśnie tak spędzają wspólne wieczory.

Joanna Opozda na nowym zdjęciu z synem: "Dumna mama"

Joanna Opozda czeka na rozwód z Antonim Królikowskim. Jednak wygląda na to, że rozwód kościelny Antoniego Królikowskiego i Joanny Opozdy nie będzie należał do najłatwiejszych. Niedawno aktorka udzieliła pierwszego wywiadu, w którym opowiedziała o relacji z mężem po rozstaniu i przyznała, że "nie liczy na pojednanie", jednak ma nadzieję, że będą mogli utrzymywać relacje we wzajemnym szacunku.

Joanna Opozda w pierwszym wywiadzie po porodzie, wyznała, że zdecydowała się na szybki powrót do pracy, ponieważ musi zarobić na utrzymanie rodziny. Od czasu do czasu dzieli się zdjęciami z małym Vincentem. Joanna Opozda pokazała, jak spędza wieczory z synkiem. Przytulona do małego Vincenta czyta mu pierwsze bajki:

Dumna mama, czas dla rodziny, best team ever - czytamy na opublikowanej grafice.

Zobacz także: Joanna Opozda trafiła na okładkę. Internauci zarzucili jej za mocny retusz. Aktorka odpowiedziała

W tym roku Joanna Opozda świętowała pierwszy Dzień Matki i przyznała, że po ostatnich miesiącach, które niewątpliwie były dla niej trudne świętowanie bycia mamą to najpiękniejszy prezent, jaki mogła sobie wymarzyć.

Zobacz także: Joanna Opozda po raz pierwszy pokazała fragment twarzy synka. Jest do niej podobny?

Joanna Opozda nie ukrywa, że życie dało jej w kość. Po rozstaniu z Antonim Królikowskim zaczęła uczęszczać na terapię. Przyznała, że gdy wszystkie smutne tajemnice zaczęły wychodzić na wierzch, miała poczucie winy, jednak teraz stara się zacząć wszystko od nowa i rozpocząć kolejny etap życia. Mały Vincent z pewnością będzie napawał ją coraz większą dumą i dawał mamie coraz więcej powodów do uśmiechu.