W miniony weekend media obiegła informacja, że Ewa Wachowicz wzięła ślub. Na tę uroczystość zostali zaproszeni również Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor. Para nie mogła jednak przybyć na wydarzenie. Z jakiego powodu?

Reklama

Nieobecność Koroniewskiej i Dowbora na ślubie Wachowicz

W sobotę 2 września Ewa Wachowicz i Sławomir Kowalewski wzięli ślub. Uroczystość odbyła się najpierw w kościele św. Piotra i Pawła w Krakowie, a następnie - jak zdradziła sama prezenterka - wesele miało miejsce na zamku w Przegorzałach. Liczne portale donosiły, że na imprezie nie zabrakło znanych twarzy telewizji Polsat. Informacje te jednak nie zostały potwierdzone, ponieważ w mediach społecznościowych na próżno szukać fotografii z gośćmi wesela. Teraz okazało się, że na wydarzenie został zaproszony Maciej Dowbor z żoną. Dziennikarz ujawnił to w sieci.

AKPA/Niemiec

Zobacz także: Tak wyglądał ślub Ewy Wachowicz. Miss Polonia pokazała piękne kadry z mężem

Otóż Maciej Dowbor pod zdjęciem ślubnym Ewy Wachowicz w mediach społecznościowych złożył jej gratulacje i przeprosił, że nie mógł pojawić się na jej ślubie. Napisał: "Ewa, gratulacje. Jeszcze raz sorki, że nie mogliśmy być". Okazało się, że miał ważne wytłumaczenie swojej nieobecności - z żoną bowiem wyjechał do Włoch na ślub swoich przyjaciół.

- Razem z Maciejem przylecieliśmy świętować. Z pewną piękną młodą parą! Mam nadzieję, że przyniesiemy im szczęście — wyjaśniła Koroniewska na Instastory.

Zobacz także

Zobacz także: Ewa Wachowicz pokazała mnóstwo zdjęć ze swojego ślubu! Jej suknia ślubna zapiera dech

Wiadomo, że ślub znajomych Dowborów odbył się w miejscowości Catragrillo w Toskanii. Prezenter i aktorka pochwalili się licznymi zdjęciami z wydarzenia - nawet takim, na którym pozują z nowożeńcami. Na miejsce pojechali całą rodziną, a na Instagramie napisali: "Pod słońcem Toskanii. Piękny ślub! Kochajcie się jak do tej pory! Obyśmy byli dla was dobrą wróżbą! W tym wieku już rzadko zapraszani jesteśmy na wesela więc mega, mega się cieszymy! Że się załapaliśmy".

Wielu internautów nie dziwi się, że para wybrała wydarzenie w słonecznych Włoszech, a nie w Krakowie. Też podjęlibyście taką decyzję?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama