Fani zmiażdżyli występ Panasewicza na Sylwestrze Polsatu. "Zmasakrował piosenkę"
Zespół Lady Pank był jedną z gwiazd Sylwestra Polsatu. Fani czekali na niezapomniany występ, tymczasem wielu z nich nie ukrywa, że rozczarowały ich wokalne popisy Janusza Panasewicza.
Janusz Panasewicz i zespół Lady Pank od lat uchodzą za prawdziwe legendy polskiej sceny rockowej. Takich gwiazd nie może zabraknąć na najważniejszych imprezach, takich jak koncerty sylwestrowe. Grupa od lat wraz ze swoimi fanami wita Nowy Rok na scenie. Nie inaczej było tym w 2022 roku. Janusz Panasewicz i Lady Pank byli jednymi z wykonawców podczas Sylwestra 2022/2023 telewizji Polsat. Niestety, choć mają mnóstwo wiernych fanów, którzy uwielbiają ich hity, tym razem występ zespołu nie przypadł do gustu widzów. Internauci nazywają to wręcz kompromitacją, mówiąc o niskim poziomie wokalu Janusza Panasewicza. Rzeczywiście było tak źle?
"Sylwester Polsatu": Fani krytycznie o występie Janusza Panasewicza. "Co to było"
Wielu polskich widzów nie wyobraża sobie wejścia w Nowy Rok bez największych polskich hitów - a Lady Pank jest niekwestionowaną legendą polskiej sceny. Z tego też względu grupy z Januszem Panasewiczem i Janem Borysewiczem na czele nie mogło zabraknąć na scenie sylwestra Polsatu. Niestety, tym razem występ zespołu Lady Pank nie przypadł widzom do gustu. Wszystko przez to, że wokalista niezbyt popisał się przed widzami. Często nie trafiał w dźwięki, niekiedy słabo było go słychać i rozmijał się z muzyką. Nawet najwięksi fani zespołu nie kryją rozczarowania. Dali temu upust w sieci. Pod filmami z występem Lady Pank w mediach społecznościowych pojawiły się krytyczne komentarze.
- Serce krwawi. Oczywiście Lady Punk zawsze pozostanie wyjątkowy, ale miał rację inny polski zespół "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym..."
- Zmasakrował piosenkę. Taka szkoda
- Co to było
- Ten Pan powinien już śpiewać z playbacku. Szanuję, ale ciężko się słucha - piszą internauci.
Zobacz także: Sylwester TVP 2022: Kosmiczne show Justyny Steczkowskiej. Jej syn relacjonował, co się działo za kulisami!
Pod materiałami w sieci pojawiły się jednak także i pozytywne komentarze fanów. Wielu z nich uważa, że pod ocenę warto wziąć także inne aspekty występu zespołu - na przykład świetną grę Jana Borysewicza oraz bardzo dobrze dobrany repertuar, który pozwolił się widzom cieszyć prawdziwymi przebojami z dawnych lat.
- Panasewicz fatalnie wokalnie, Borysewicz rewelacyjnie na gitarze, a repertuar chyba najlepszy - podsumował jeden z internautów.
Zobacz także: "Sylwester Marzeń": Znamy wymagania Black Eyed Peas na pobyt w Zakopanem!
Wygląda na to, że sylwestrowe imprezy, organizowane przez czołowe stacje telewizyjne dostarczyły widzom nie tylko muzycznych wrażeń, ale też licznych powodów do zaskoczeń. Przypomnijmy, że nie lada sensacją "Sylwestra Marzeń" TVP był występ Black Eyed Peace z tęczowymi opaskami, będącymi symbolem wsparcia dla społeczności LGBT+. Z kolei Zenek Martyniuk zaliczył wpadkę z playbackiem.
Oglądaliście "Sylwestra Marzeń" TVP lub Sylwestra Polsatu?