Reklama

Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke od dawna myślą o ślubie. Wcześniej para tancerzy z "Tańca z gwiazdami" zapowiadała, że kiedy tylko ich córeczka podrośnie, wezmą się za organizowanie swojej wielkiej ceremonii. Przygotowania powoli trwają, a blond piękność pochwaliła się właśnie rezultatami poszukiwań wymarzonej sukni ślubnej. Znalazła dwa przepiękne modele. Tym razem się nie zawiodła na salonie?

Reklama

Hanna Żudziewicz pokazała się w sukni ślubnej

Niespełna dwa tygodnie temu Hanna Żudziewicz oficjalnie rozpoczęła swoje poszukiwania sukni ślubnej, o czym poinformowała na Instagramie, zdając krótką relację z wizyty w salonie. Te pierwsze doświadczenia niestety nie były dla niej zbyt miłe, ale tancerka się nie zraża i właśnie zaliczyła odwiedziny w kolejnym ślubnym butiku. Ukochana Jacka Jeschke przymierzała różne suknie, ale najwyraźniej dwie z nich najbardziej się jej spodobały i postanowiła pokazać je internautkom. Modele bardzo różnią się od siebie, ale w obydwu tancerka wygląda rewelacyjnie.

Pierwsza suknia ma gorsetowy krój i od pasa rozszerza się ku dołowi. Z boku ma długie rozcięcie, eksponujące nogi. Góra gorsetu ma modny, powiększający optycznie biust dekolt w kształcie serca, a cały projekt daje wrażenie lekkości, a przy tym elegancji. Tkanina jest lekko połyskująca i pięknie się układa.

Instagram/@hannazudziewicz

Zobacz także: Burza pod nowym zdjęciem Hanny Żudziewicz. Jeden z internautów napisał o anoreksji. Zareagowała!

Druga z sukni jest całkiem inna: ma długi, przepiękny tren, ozdobny dekolt na plecach w kształcie litery "V", a także pięknie zdobione rozcięcie na przodzie. W tym modelu Hanna Żudziewicz prezentowała się wprost rewelacyjnie. Która z suknie jej samej bardziej się podobała? Tego tancerka nie zdradziła - podobnie jak informacji czy któraś z przymierzanych ślubnych kreacji będzie właśnie tą jedyną.

Instagram/@hannazudziewicz

Zobacz także: Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke zabrali córkę na wakacje. Róża skradła serca internautów

Tym razem podczas mierzenia sukien ślubnych Hanna Żudziewicz była w salonie ze swoją mamą i córeczką. Być może po poprzednich przykrych doświadczeniach nie chciała już zapraszać przyjaciółek, które towarzyszyły jej na poprzednich przymiarkach. Przypomnijmy, że wtedy gwiazda była bardzo rozczarowana wizytą. Na Instagramie Hanna Żudziewicz wyznała, że czuła jakby komuś przeszkadzała w ślubnym butiku. Cała wyprawa zakończyła się klapą, a tancerka nie pozostawiła na salonie suchej nitki, odradzając go swoim fankom.

Instagram @hannazudziewicz

Zobacz także: Hanna Żudziewicz pokazała zdjęcie w bikini. Fani: "Nie można tak wyglądać po porodzie"

Na szczęście niedawna przymiarka była zdecydowanie bardziej udana, a tancerka pokusiła się nawet o mały żarcik sytuacyjny. Celebrytka pokazała się w sukni ślubnej i zadała pytanie, niby o kreację:

- Nie wiecie, co to za materiał? - spytała fanki.

Po chwili sama odpowiedziała:

- Materiał na żonę.

Reklama

Myślicie, że Hanna Żudziewicz zdecyduje się pokazać suknię, którą rzeczywiście wybierze na swój ślub?

VIPHOTO/East News
EOS
Reklama
Reklama
Reklama