Reklama

Udział w 2. edycji "Hotelu Paradise" był dla Soni Szklanowskiej prawdziwą trampoliną do sławy. Charyzmatyczna dziewczyna, choć nie znalazła w miłosnym show TVN swojej bratniej duszy, szybko awansowała do grona najbardziej lubianych influencerów, a jej piosenka "Oto raj" stała się swoistym hymnem programu. Niestety, 17 maja 2025 roku media obiegła wstrząsająca wiadomość. Sonia Szklanowska nie żyje. Przyjaciółkę w mediach społecznościowych żegnały nie tylko osoby z produkcji rajskiego hotelu czy związane ze stacją TVN, ale też grono celebrytów. Teraz również Hanna Lis postanowiła skomentować sprawę. Jej wymowny wpis wywołał w sieci niemałe poruszenie.

Hanna Lis w wymownych słowach o śmierci Soni Szklanowskiej z "Hotelu Paradise"

Sonia Szklanowska była finalistką 2. edycji "Hotelu Paradise". Jej śmierć zasmuciła internautów ale także produkcję rajskiego hotelu. Pan Lektor pożegnał Sonię Szklanowską wyciskającymi łzy słowami, "To jedna z tych informacji, w które tak bardzo nie chcesz uwierzyć... a jednak". Również przyjaciele z programu nie kryli rozgoryczenia i ogromnej straty. Jak wiadomo, Sonia Szklanowska przez długi czas zmagała się z depresją, presją otoczenia i demonami przeszłości. Choć w mediach społecznościowych i na branżowych wydarzeniach uśmiech nie schodził z jej twarzy, to Sonia Szklanowska z "Hotelu Paradise" przeszła przez piekło.

Głos w sprawie tragicznej śmierci 25-latki zabrali nie tylko uczestnicy "Hotelu Paradise" i innych programów rozrywkowych. Poruszające słowa napisała też Hanna Lis, która zwróciła szczególną uwagę, na wszechobecny w sieci hejt.

Zanim kogoś zranicie słowem, zanim rzucicie obelgą, zanim choćby krzywo na kogoś spojrzycie: pomyślcie, że ten nieznany Wam człowiek, być może właśnie W TEJ CHWILI, przeżywa najgorszy dzień w swoim życiu. Od kilku dni nie mogę przestać myśleć o Sonii. Nie wiedziałabym pewnie o jej istnieniu, gdyby nie to, że Sonia postanowiła przestać istnieć.
- zaczęła Hanna Lis.

Hanna Lis gorzko o hejcie i śmierci Soni Szklanowskiej z "Hotelu Paradise"

Dokładnie tydzień przed śmiercią Sonia Szklanowska śmiała się z przyjaciółmi, publikowała w sieci radosne nagrania i promowała swoją muzyczną twórczość. Co więcej, Sonia Szklanowska z "Hotelu Paradise" odliczała dni do wielkiego marzenia, które niedługo miało się spełnić. Dziewczyna planowała przeprowadzkę do własnego domu, jednak nie dane było jej doczekać do tego dnia.

Wielu fanów Soni Szklanowskiej podkreśla, że jej najnowsza piosenka "To już nie mój dom" była swoistym wołaniem 25-letniej artystki o pomoc. Także Hanna Lis w swoim instagramowym wpisie na temat śmierci Soni Szklanowskiej nawiązała do wymownego utworu zmarłej gwiazdy "Hotelu Paradise".

Ile strasznego, niemego bólu musiało tkwić w tej młodej, zdolnej (''To już nie mój dom'') dziewczynie? I pod jakże pięknym uśmiechem go ukrywała …Teraz chyba wszyscy rozumiemy co kryje się pod pojęciem ''uśmiechnięta depresja''?

Nawiązując do "uśmiechniętej depresji", z jaką zmaga się wiele osób, Hanna Lis zaapelowała do internautów, by zanim zdecydują się na kąśliwy komentarz w sieci, zastanowili się, czy te słowa nie popchną kogoś do nieodwracalnej decyzji.

My WSZYSCY możemy i powinniśmy zrobić wszystko, żeby ochronić innych, którzy być może właśnie dziś zastanawiają się czy warto dalej żyć. I może, tak jak Sonia, są zaledwie o krok od nieodwracalnego.Bo to właśnie TWOJE słowo, Twoje krzywe spojrzenie może być tym, które przeleje czarę goryczy. Które popchnie kogoś o ten jeden krok za daleko. Od którego nie ma już odwrotu. A jednocześnie to właśnie Twój uśmiech, Twoje ''hej, czy mogę Ci jakoś pomóc'', rzucone do przypadkowo spotkanego na ulicy nieznajomego, może stać się szalupą ratunkową. Pomyśl.
- napisała Hanna Lis na Instagramie.

Słowa Hanny Lis sprawiły, że w sieci zawrzało. Internauci odnieśli się do apelu dziennikarki.

Bardzo ważny post. Bardzo potrzebny.. Dlatego z coraz większym zapałem realizuję swój prywatny ''program naprawy świata w pigułce''. Codziennie mówię komuś nieznajomemu coś miłego.
Haniu, wspaniale napisałaś.
Brawo. Mam córkę w podobnym wieku i wszystko co tu Pani napisała jest niestety prawdą ''uśmiechnięta depresja''. Każdego dnia boję się, że za tym jej uśmiechem niestety czyha najgorsze
- piszą internauci.

Przyczyny śmierci Soni Szklanowskiej z "Hotelu Paradise"

Sonia Szklanowska została znaleziona martwa 17 maja 2025 roku w swoim domu rodzinnym w Świeciu. Prokuratura Rejonowa potwierdziła, że bezpośrednią przyczyną śmierci było uduszenie. Sekcja zwłok nie wykazała udziału osób trzecich. Tragiczna śmierć 25-letniej finalistki 2. edycji "Hotelu Paradise" zwróciła uwagę na problem zdrowia psychicznego.

Pogrzeb Soni Szklanowskiej z "Hotelu Paradise"

Pogrzeb Soni Szklanowskiej odbędzie się 24 maja 2025 roku w Świekatowie. Do dnia pogrzebu o godz. 18:30 codziennie będą odbywały się modlitwy różańcowe za śp. Sonię Szklanowską.

Uroczystość pogrzebowa odprawiona zostanie dnia 24 maja 2025 roku (sobota) o godzinie 11:00 w kościele pw. św. Marcina Biskupa w Świekatowie. Po Mszy Świętej Żałobnej nastąpi odprowadzenie Zmarłej na cmentarz parafialny.
- poinformowała pogrążona w żałobie rodzina Soni Szklanowskiej.

W dzień pogrzebu różaniec odbędzie się o godz. 10:30. Najbliżsi przekazali także ostatnią wolę Soni Szklanowskiej.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama