Martyna Wojciechowska w poruszającym wpisie żegna Tomasza Mackiewicza! "Został na tej Górze na zawsze"
Martyna Wojciechowska w poruszającym wpisie żegna Tomasza Mackiewicza! "Został na tej Górze na zawsze"
Co piszą inne gwiazdy?
1 z 8
Nie milką echa tragicznej historii dwojga himalaistów, Francuzki Elisabeth Revol i Polaka Tomasza Mackiewicza, którzy utknęli na ośmiotysięczniku Nanga Parbat. Dzięki brawurowej akcji ratowników - Adama Bieleckiego oraz Denisa Urubko - Revol udało się sprowadzić z góry. Francuzka przebywała na wysokości około 6100 metrów. Ze względu na złe warunki pogodowe, akcja została przerwana. Mackiewicz został na wysokości około 7220 metrów. Według informacji Elisabeth Revol - Polak miał objawy choroby wysokościowej. Do tej pory sądzono, że himalaistom nie udało się zdobyć szczytu Nanga Parbat. Po akcji ratunkowej Revol potwierdziła, że góra została zdobyta. Słowa himalaistki przekazał Adam Bielecki w rozmowie z TVN24. Francuzka na szczycie zorientowała się, że Tomasz Mackiewicz jest w kiepskim stanie.
Historia Tomasza Mackiewicz i Elisabeth Revol poruszyła wiele osób. Sytuacja himalaistów była tematem numer jeden w polskich mediach. Sprawę śledziło również mnóstwo gwiazd show-biznesu. Na profilach wielu pojawiły się wpisy dedykowane polskiemu himalaiście. Szczególnie poruszona sprawą jest Martyna Wojciechowska, która doskonale zna środowisko himalaistów oraz ma na swoim koncie doświadczenia we wspinaczce wysokogórskiej. Co piszą gwiazdy?
Polecamy: Odzież outdoor i inne ubrania dla podróżników, czyli jak się ubrać w góry
2 z 8
Martyna Wojciechowska od początku śledziła sytuację Mackiewicza i Revol. Na profilu dziennikarki i podróżniczki pojawiło się kilka wpisów na ten temat.
Nikt, kto nie był zimą w Karakorum na tak dużej wysokości (a takich osób jest garstka na świecie) nie może sobie wyobrazić jak wielkim wyzwaniem mierzą się teraz nasi wspinacze z Polski Himalaizm Zimowy 2016-2020 im. Artura Hajzera.
#adambielecki #denisurubko (są w tej chwili na 5.800 m) oraz #jaroslawbotor i #piotrtomala próbują dokonać niemożliwego. Trzymajmy kciuki. Trzeba wierzyć do końca ????
Cała Polska i świat wstrzymują oddech obserwując akcję ratunkową na #nangaparbat (8.126 mnpm) w Pakistanie... Sytuacja #elizabethrevol i #tomaszmackiewicz jest dramatyczna - z Tomkiem nie ma kontaktu (znajduje się na wysokości ok. 7.200m), a Eli schodzi w dół.
Szanse na przeżycie maleją z godziny na godzinę.
M.
Według ostatnich doniesień #AdamBielecki i #DenisUrubko sprowadzają #ElisabethRevol do bazy pod #NangaParbat
Na ten moment kontynuowanie akcji ratunkowej po Tomka Mackiewicza jest nierealne ????
Nad ten rejon nadciąga załamanie pogody i prawdopodobnie śmigłowiec będzie musiał odlecieć do Skardu do godz 11:00.
Myślami jestem z rodziną Tomka... Wiem, że Wy też. M.
Ostatni wpis Wojciechowskiej jest pożegnaniem Tomka Mackiewicza.
Umiera się wyłącznie za to, dla czego warto żyć”... Tam, w górach jest cicho, więc i teraz ciszę zachowajmy. Nie oceniając, nie próbując na siłę zrozumieć... #tomekmackiewicz 7 razy próbował zdobyć #NangaParbat. Aż został na tej Górze na zawsze. Na własnych zasadach.
Jak zawsze ????????
Wyrazy szacunku dla ekipy ratowników za dokonanie niemożliwego.
Respect ✌️M.
3 z 8
- Trzymaj się tam, daleko, w niebie, dzielny człowieku, który tak odważnie i bezczelnie brałeś się z życiem i losem za bary - napisała Karolina Korwin Piotrowska.
4 z 8
- Od rana wpatruje się w ekran w oczekiwaniu na dobre wiadomości. Modlę się o Tomka i Elisabeth żeby wytrzymali, żeby ekipa ratunkowa ruszyła jak najszybciej dając nam nadzieję, a im szansę powrotu do domów.
W takich momentach zastanawiam się co ludzi skłania do podejmowania takich wyzwań? Czy warto aż tak...? Właśnie tacy ludzie, wizjonerzy niestrudzeni w dążeniu do realizacji swoich celów zmieniali Świat.
Czy w trakcie mieli chwilę słabości, mówili dość, więcej się nie da? Na pewno! Mimo tego kroczyli dalej przełamując nasze ludzkie granice umysłowe i fizyczne. Co nimi kierowało? Pasja, ambicja, miłość, odwaga, ekscytacja...? - napisał Marcin Mroczek.
5 z 8
- „Do śmierci w górach jesteśmy przyzwyczajeni, w każdym z nas bowiem gdzieś głęboko tkwi myśl, że i mnie może ona dosięgnąć. Choć tak naprawdę nikt w to nie wierzy - w górach zawsze giną inni”. Wanda Rutkiewicz - napisał Krzysztof Ibisz.
6 z 8
- My istoty ludzkie, jesteśmy kruchymi i delikatnymi przejawami życia, by po zaiskrzeniu płomyka trwania, w śmiertelnym ciele ułożyć się w łonie dobrej Matki Ziemi i stać się jasnością w wieczności czasu.... W każdej chwili, przesuwamy się przed siebie po kręgu wiodącym nas coraz bliżej, do bram Wielkiego po Tamtej Stronie... Krainy Wiecznego Spokoju, skąd żaden śmiałek ani wojownik jeszcze nie powrócił... Nie traćmy czasu drogi przyjacielu i niechaj w każdej chwili życia towarzyszą nam dobra praca i uczynki, którymi możemy obdarzyć naszych krewnych i przyjaciół oraz życzliwość okazana ludziom i zwierzętom... Nie odkładajmy tych spraw na później, nie zaniedbujmy ich, gdyż ani ty, ani ja już nigdy nie powtórzymy tej drogi... Big White Owl - czytamy na profilu Pawła Małaszyńskiego.
7 z 8
- Mistrzowie Świata! Podziw i szacunek! Przywracacie wiarę w to, że człowiek jest piękną istotą. Wszyscy trzymamy kciuki!!! - pisała Maja Ostaszewska jeszcze w czasie trwania akcji ratunkowej.
Niestety kolejny wpis aktorki był już mniej optymistyczny.
- Na szczytach panuje cisza...Poczucie piękna i pokory wobec wielkości gór. Podziwiam i darzę wielkim szacunkiem Wszystkich, którzy prawdziwie zdobywają szczyty. Którzy tam mierzą się z samymi sobą. Myślę dziś o nich...Wszystkich... - napisała aktorka.
8 z 8
- Od wczoraj, co chwilę sprawdzam wiadomości. #nangaParbat Niewdzięczna, trudna góra. Zabrała już wiele żyć. Akcja ratunkowa ekipy himalaistów, którzy przerwali swoje, przygotowywane od miesięcy zimowe wejście na K2 aby ratować Elizabeth i Tomka to coś nieprawdopodobnego. Niemalże „biegnący” pod górę #Bielecki i #Urubko dotarli w połowę krótszym od przewidywanego czasie, w ekstremalnie trudnych warunkach do Elizabeth. Bohaterowie. Duma. Radość. Łzy. Ciągle niespokojne serce o Tomka Mackiewicza ale nadzieja umiera ostatnia. Czekamy na informacje od Elizabeth na temat stanu Tomka. Od tego zależą dalsze działania ratowników. Elizabeth najpewniej jutro zostanie przejęta przez drugą parę Piotra Tomalę i Jarosława Botora, którzy z cięższym sprzętem medycznym czekają niżej a następnie przetransportowana do szpitala. Wysyłajmy wszyscy mnóstwo dobrej, ciepłej energii w te zimne, nieprzyjazna góry, do Tomka i ratowników, do rodziny Tomka, która czeka na niego w Polsce.... pozostaje czekać i znów odświeżać relację co chwilę.... jak bardzo małe wydają się moje codzienne trudności.... - napisała Paulina Holtz.