Zobacz historie gwiazd, które zginęły w tajemniczych okolicznościach... ZDJĘCIA

Marcin Wrona, Marilyn Monroe, Heath Ledger, Dariusz Siatkowski, Michael Jackson, Jacek Chmielnik, David Carradine - to gwiazdy, które zmarły w tajemniczych i często niewyjaśnionych okolicznościach. Śmierć osób z pierwszych stron gazet zawsze budzi wiele emocji, a zwłaszcza wtedy, gdy jest ona nagła i pojawia się wiele teorii na temat prawdziwych przyczyn zgonu. Oto historie gwiazd, które odeszły w tajemniczych okolicznościach, a na niektóre pytania o przyczyny ich śmierci do dziś nie ma odpowiedzi.

ZOBACZ: Najpiękniejsze zdjęcia Marilyn Monroe na wystawie w Aix-en-Provence we Francji!

Dariusz Siatkowski największą popularność zdobył dzięki roli Pawła w Kogel-mogel i Galimatias, czyli kogel-mogel II. Niestety rola w tym filmie nie otworzyła mu drzwi do wielkiej kariery - aktor grał raczej drugoplanowe role, często występował w łódzkich teatrach. Wydawało się, że powrót na szczyt może mu zapewnić rola w serialu „Fala zbrodni". Niestety Dariusz Siatkowski zmarł podczas przerwy w kręceniu kolejnych odcinków serialu. Co się stało?

Aktor został znaleziony martwy w hotelu na obrzeżach Łodzi. Jakie były przyczyny jego śmierci? Nie zostały one podane do informacji publicznej, dlatego nie brakowało różnych teorii na ten temat. Pojawiły się głosy, że aktor zmarł w wyniku komplikacji po ostrym zapaleniu górnych dróg oddechowych. Podobno pomylił dawki leków, ale nigdy nie zostało to oficjalnie potwierdzone. Pojawiła się też teoria, że aktor był uzależniony od alkoholu i narkotyków. Te informacje też nigdy nie zostały potwierdzone. Dariusz Siatkowski został pochowany na cmentarzu w swoim rodzinnym mieście Koszalinie.

Marcin Wrona, reżyser filmów "Demon" czy "Chrzest", został 19 września 2015 roku znaleziony martwy w hotelu w Gdyni, gdzie odbywał się coroczny Festiwal Filmów Fabularnych. Podczas festiwalu był pokazywany jego nowy film "Demon", który spotkał się z pozytywnymi opiniami. Po wieczornym bankiecie, Marcin udał się do swojego pokoju w hotelu, gdzie o godz. 5:30 ciało reżysera znalazła jego żona. W mediach pojawiła się oficjalna informacja, że Marcin Wrona popełnił samobójstwo poprzez powieszenie. Jednak nie wszyscy uwierzyć w taką wersję wydarzeń.

ZOBACZ: Jerzy Stuhr, Małgorzata Kożuchowska i Szymon Bobrowski wspominają Marcina Wronę

Jego bliscy byli w szoku, bo podkreślali, że Marcin tryskał energią, miał plany i pomysły na kolejne filmy. Ojciec reżysera Stefan Wrona mówił w mediach, że nie wierzy w to, że jego syn popełnił samobójstwo. Powiedział, że wie, jak doszło do śmierci Marcina Wrony, ale nie może ujawnić tej tajemnicy. Podczas pogrzebu syna powiedział: „Skoro on tu jest i tak się stało, to nie był przypadek. Tam gdzie nie ma Pana Boga, przychodzi demon".

ZOBACZ: Rodzina i przyjaciele pożegnali Marcina Wronę

David Carradine to aktor znany m.in. z filmu "Kill Bill". 3 czerwca 2009 roku aktor został znaleziony martwy w hotelu w Bangkoku. Jego ciało w szafie znalazła nad ranem pokojówka. Aktor był nagi, a wokół szyi i genitaliów miał zawieszone liny. Było kilka hipotez na temat przyczyn jego śmierci - samobójstwo lub śmierci z powodu przypadkowego uduszenia podczas stosunku seksualnego, oficjalna przyczyna zgonu nie została ustalona.

Jacek Chmielnik dużą sławę zdobył w Polsce dzięki rolom w filmach Juliusza Machulskiego "Vabank" i "Kingsajz". Te filmy otworzyły mu drogę do kariery aktorskiej, jak i telewizyjnej - był prezenterem programu "Kochamy polskie seriale". Karierę przerwała nagła śmierć aktora w 2007 roku. 22 sierpnia aktor zmarł wskutek porażenia prądem z wadliwej instalacji elektrycznej w swojej piwnicy obok domku letniskowego w Suchawie koło Włodawy. Policja miała też inne teorie na ten temat - mówiło się, że ktoś trzeci przyczynił się do śmierci aktora. Ta wersja nigdy nie została jednak potwierdzona.

Król popu, najwybitniejszy muzyk świata, genialny wokalista - Michael Jackson był legendą, miał miliony fanów na całym świecie i uchodził za ikonę muzyki. Jego nagła śmierć zaskoczyła cały świat, choć nie było tajemnicą, że muzyk jest w słabej formie i uzależnił się od leków.

Michael Jackson zmarł 25 czerwca 2009 roku w Los Angeles. Oficjalna przyczyna śmierci - nagłe zatrzymanie krążenia. Najpierw próbę reanimacji podjął w domu muzyka jego osobisty lekarz Conrad Murray, ale nie przyniosło to skutku, dlatego wezwano pogotowie. Muzyk został przewieziony do szpitala, ale lekarzom nie udało się uratować jego życia. Początkowo mówiło się, że śmierć muzyka mogła być spowodowana spożyciem nadmiernej ilości propofolu. Ten lek podawał muzykowi jego osobisty lekarz, Conrad Murray, który w 2011 roku został uznany winnym nieumyślnego zabójstwa piosenkarza poprzez podanie propofolu. Nie brakowało teorii, że mogło być to świadome działanie, nieoficjalnie mówiło się o zaplanowanym przez rodzinę Jacksona morderstwie.

ZOBACZ: Na gali Billboardu wystąpił... Michael Jackson. Publiczność w szoku WIDEO

Symbol seksu, ikona mody, kochanka prezydenta Johna F. Kennedy'ego - Marilyn Monroe jest jedną z legend światowego kina. Śmierć gwiazdy w 1962 roku zszokowała cały świat, bo aktorka zmarła w wieku 36 lat. Okoliczności jej śmierci do dziś budzą jednak wiele emocji. Dlaczego?

Marilyn Monroe została znaleziona martwa w swoim domu w Los Angeles. Leżała naga na łóżku ze słuchawką telefoniczną w dłoni. Z protokołu sekcji zwłok wynika, że przyczyną zgonu było przedawkowanie środków nasennych. W taką teorię jednak nie wszyscy uwierzyli.

Pojawiły się teorie, że było to upozorowane samobójstwo, a gwiazda tak naprawdę została zamordowana. Przez kogo? Nie było tajemnicą, że aktorka romansowała zarówno z Johnem F. Kennedym, jak i jego bratem, Robertem F. Kennedym. Dzięki spotkaniom z nimi mogła mieć dostęp do tajemnic państwowych, dlatego stanowiła zagrożenie dla niektórych kręgów politycznych. Za jej śmiercią stały służby specjalne? Nie brakowało teorii, że została przez nie zabita na zlecenie rodziny Kennedych.

ZOBACZ: „Nikt nie wygląda nago lepiej niż ja” - mawiała. Marilyn Monroe skończyłaby dzisiaj 90 lat

Heath Ledger to aktor, który popularność zdobył dzięki rolom w filmach "Tajemnica Brokeback Mountain" oraz "Mroczny rycerz". Aktor zmarł 22 stycznia 2008 roku w Nowym Jorku. Został znaleziony przez swoją gosposię, a policja ustaliła, że przyczyną zgonu było przedawkowanie leków. Jednak nie wszyscy jego bliscy wierzyli w teorię o samobójstwie. Za jeden ze swoich ostatnich filmów - "Mroczny rycerz", gdzie wcielił się w rolę Jokera, dostał pośmiertnie Oscara.