To już kolejny taki przypadek. Od kilku tygodni rodziny polityków, dziennikarzy i innych osób, zwykle krytycznych wobec obecnej władzy, otrzymują telefony z groźbami lub informacją o śmierci najbliższych. Tym razem Tomasz Lis, redaktor naczelny "Newsweeka" poinformował, że telefon z groźbą odebrała jego starsza córka, Pola. Oburzony dziennikarz w dosadnych słowach podsumował takie działania.

Reklama

Groźby śmierci pod adresem Poli Lis

Szymon Hołownia, Borys Budka, Paweł Wojtunik, Hanna Gill-Piątek, Wojciech Czuchnowski, Marcin Matczak (tata Maty) to nazwiska osób, których rodziny w ostatnich dniach padły ofiarami cyberataków. Podszywając się pod znajome numery telefonów (np. żony) przestępcy informowali ich np., że ich bliski nie żyje, albo wprost grozili śmiercią. Tak było w ostatnim nagłośnionym przypadku, córki Tomasza Lisa, Poli. Poinformował o tym na Twitterze sam ojciec.

Do mojej starszej córki przed chwilą ktoś zadzwonił grożąc, ze wkrótce zostanie zamordowana (całość okraszona bluzgami) - napisał.

Pawel Wodzynski/East News

Tomasz Lis skomentował też cały incydent w ostrych słowach.

Źle się bawicie, łajdacy. Nikogo nie wystraszycie ani nie zastraszycie. Budzicie wyłącznie bezbrzeżne obrzydzenie.

Żeby dodać jej otuchy i zademonstrować, że ją wspiera Tomasz Lis zamieścił po jakimś czasie kolejny wpis. Widzimy ich razem w czapeczkach klubu piłkarskiego Liverpool, które podpisał słowami nawiązujacymi do klubowego hymnu, a zarazem znaczącym stwierdzeniem: "You never walk alone".

Zobacz także

Polę mieliśmy okazję ostatnio podziwiać podczas Gali Mistrzów Sportu 2022 w Warszawie. Piękna 26-latka zachwycała w towarzystwie swojego ojca. Pola błyszczała nie tylko kreacją, ale także urodą. Niektórzy uważają, że wygląda niemal jak kopia sławnej mamy - Pola jest owocem związku Tomasza Lisa z Kingą Rusin.

Zobacz także: Tomasz Lis ponownie trafił do szpitala! Chodzi o problemy z sercem

East News/TRICOLORS/
Reklama

Miejmy nadzieję, że sprawcy wczorajszego incydentu szybko zostaną namierzeni, a Pola i jej rodzina nie będą już nękani.

Reklama
Reklama
Reklama