Reklama

Już w sobotę, 14 maja Krystian Ochman pojawi się na scenie w finale Eurowizji 2022. Polscy widzowie wiążą wielkie nadzieje z występem naszego reprezentanta. Piosenkarz cieszy się wysokimi notowaniami bukmacherów. Choć po półfinale w mediach przeważają pozytywne reakcje fanów, to możemy znaleźć również bardziej krytyczne uwagi. Oglądający mają pewne zastrzeżenia co do tego, jak zaprezentował się Krystian Ochman. Co ciekawe, problem z jego występem ma również Michał Szpak. Co nie spodobało się gwieździe?

Reklama

Zobacz także: Eurowizja 2022: Krystian Ochman w wielkim finale! Jacek Kurski gratuluje i zdradza prawdziwe wyniki

Eurowizja 2022: Fanom nie spodobała się oprawa występu Krystiana Ochmana! "Te efekty nie były potrzebne"

Występ Krystiana Ochmana w półfinale Eurowizji 2022 wywołał wielkie emocje. Chociaż wszyscy nadal zachwycają się nad umiejętnościami wokalnymi naszego reprezentanta, to okazuje się, że widzom znacznie mniej spodobał się staging. Warto przypomnieć, że piosenkarz pojawił się na scenie z czterema tancerkami z grupy tanecznej Agustina Egurroli. W trakcie występu jedna z dziewczyn wpadła na artystę, co oglądający odebrali jako pomyłkę. Największa krytyka spadła jednak na efekty wizualne.

East News/LaPresse

- Te efekty nie były potrzebne
- Te kiczowate efekty nie były potrzebne... Po co to wszystko? Na szczęście talent broni się sam
- Wygląda to tak, jakby sześciolatek właśnie nauczył się korzystać z efektów programu PowerPoint
- Za dużo tych efektów specjalnych. Ochman i jego głos to perfekcja sama w sobie
- To naprawdę nie potrzebuje efektów... - czytamy w komentarzach widzów TVP.

Rex Features/East News

Najwyraźniej nie tylko fani byli zawiedzeni oprawą wizualną występu naszego reprezentanta. O tym, jak na scenie w półfinale Eurowizji 2022 wypadł Krystian Ochman, wypowiedział się także Michał Szpak. Piosenkarz przyznał, że nie rozumie, w jakim celu zastosowano tyle efektów specjalnych. Dodał, że ten problem dotyczy nie tylko naszej gwiazdy. Michał Szpak stwierdził, że wszystkie występy były kiepskie pod względem show.

- "River": Tancerze i "krople spływające po ekranie" - nie rozumiem. Po co? Ogólnie jestem zdziwiony - występy pod względem show miały dużo gorszy poziom niż w zeszłym roku - przyznał Michał Szpak na łamach "Pudelka".

East News

Zobacz także: Eurowizja 2022: Przypomniano najbardziej zapamiętane występy w historii konkursu. Wśród nich Polska!

Reklama

Piosenkarz zaznaczył jednak, że trzyma kciuki za Krystiana Ochmana i wierzy, że uczestnik wypadnie lepiej od pozostałych artystów w sobotnim finale Eurowizji 2022. Niedawno pisaliśmy o tym, jaka będzie kolejność występowania w finale. Warto też przypomnieć, że również Rafał Brzozowski skomentował show Krystiana Ochmana. Co myślicie o efektach specjalnych, które towarzyszyły występowi naszego reprezentanta?

EBU / NATHAN REINDS
Reklama
Reklama
Reklama