Euro 2020 (2021): Miała sprzedać Krychowiakowi kafelki, a skradła mu serce. Czy Celia jest najseksowaniejszą z WAGs?
Związek Grzegorza Krychowiaka to historia jak z bajki. Zresztą on wygląda jak książę, a jego piękna żona jak najprawdziwsza księżniczka. Jak się poznali?
Poznali się w Bordeaux, skąd pochodzi Célia Jaunat, a obecnie pani Krychowiak. Była wówczas 19-letnią studentką zarządzania i marketingu, połowę tygodnia spędała na praktykach w salonie z luksusowym wyposażeniem do łazienek. 21-letni wówczas Grzegorz Krychowiak przyszedł tam któregoś dnia kupić… kafelki. I tak jeden z filarów reprezentacji Polski na Euro 2020 (2021) spotkał kobietę swojego życia.
Kiedy go zobaczyłam, pomyślałam: O mój Boże, jaki on jest piękny! On mnie w pierwszej chwili chyba w ogóle nie zauważył, bo siedziałam za biurkiem. To był impuls, że musi mnie zobaczyć, dowiedzieć się, że istnieję! Wstałam, zaczęłam przechadzać się po salonie, udając, że zapisuję jakieś numery czy ceny (śmiech). I podziałało! Podszedł do mnie, powiedział po francusku: „Bonjour mademoiselle…”. Ogromnie spodobał mi się jego akcent. Uwiódł mnie tym, jak mówi. I swoim uśmiechem - wspominała w wywiadzie dla magazynu „Viva!”.
Zobacz także: Rodzinny dramat Wojciecha Szczęsnego. Jego rodzice pochowali ukochaną córeczkę
Historia miłości Célii Jaunat i Grzegorza Krychowiaka
Krychowiakowi również bardzo spodobała się młodziutka Francuzka.
Kiedy ją zobaczyłem, pomyślałem, że jest atrakcyjna i wysoka, a to było dla mnie ważne przy wyborze partnerki. Zaczarowała mnie jej otwartość, życzliwość i sposób rozmowy, bardzo zalotny. Po kilku minutach poprosiłem o numer telefonu. Zadzwoniłem na drugi dzień - wspomina w tym samym wywiadzie Krychowiak.
Choć zaprosił ją na wieczór do restauracji, ale odmówiła. Wiedziała, że nie chcieliby tego jej rodzice. Umówili się więc na kawę. Grzegorz początkowo ukrywał fakt, że jest piłkarzem. Powiedział jej, że jest studentem. Dopiero po jakimś czasie wyznał, że jest młodym piłkarzem i chce robić karierę w tym sporcie. To zresztą niezbyt spodobało się rodzicom Celii. Ale gdy tylko trochę poznali Krychowiaka, jak mówi sama modelka - pokochali go.
Żona Krychowiaka nie przepada za piłką, ale oboje kochają styl
Po dwóch latach zamieszkali razem. Ona kończyła studia, on grał w kolejnych francuskich klubach. Widywali się więc głównie w weekendy. Związek z czasem stawał się naprawdę poważny. W 2017 roku, podczas wakacji na Bora-Bora, Krychowiak postanowił się oświadczyć. A po ośmiu latach razem, w Wigilię 2019 roku para się pobrała.
- Magiczne Święta z bardzo wyjątkowego powodu ???? Mrs & Mr Krychowiak ????Wesołych Świąt! - napisał Grzegorz. Celia zmieniła nazwisko na Instagramie.
Jak zgodnie podkreślali obserwatorzy, ślub był bardzo stylowy. Bo to, co łączy Krychowiaków to również świetne wyczucie stulu. Przy czym to Grzegorz jest tym bardziej wymagającym modowo w związku. Podobno bardzo ciężko trafić z prezentem dla niego, a większość otrzymanych ubrań wymienia. Jak mówi Celia, „jest gorszy niż kobieta”.
Ale kiedy ja wybieram ubrania Celii, dziewięć na dziesięć jest trafionych. Wiem, w czym świetnie wygląda, co jej pasuje - podkreślał Grzegorz w wywiadzie.
Rzeczywiście, na każdym zdjęciu zamieszczonym na Instagramie francuska modelka wygląda jak milion dolarów.
Celia nie przepada za piłką nożną, ale po latach wspominała:
Weszliśmy razem w dorosłe życie, to bezcenne doświadczenie mocno nas ze sobą związało. Razem się zmienialiśmy. On był młodziutkim piłkarzem, który marzył o wielkiej karierze. I to marzenie się spełniło, a ja byłam tego świadkiem. Towarzyszę mu od samego początku – byłam przy jego największych sukcesach, transferach do świetnych klubów. Widziałam jego triumf na stadionie w Warszawie - mówiła w magazynie „Viva!”.
Życzymy, by teraz była świadkiem jego triumfu na Euro 2020!
Zobacz także: Jak mieszka Grzegorz Krychowiak? Marmury, sztukaterie i złoto... Jest jakby luksusowo!
Zdjęcia Celii z kolejnych sesji są oszałamiające.
Czy to najbardziej seksowna spośród żon i dziewczyn polskich piłkarzy?